Misja w Afganistanie to próba sił i profesjonalnego przygotowania. To wyzwanie zawodowe i życiowe. Od Was zależy, jakie pokojowe owoce przyniesie wysiłek wojsk koalicji i czternastu zmian naszego kontyngentu – mówił minister Tomasz Siemoniak podczas uroczystości pożegnania żołnierzy wylatujących do Afganistanu.
Na uroczystości w Świętoszowie jest również szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Mieczysław Gocuł, dowódca operacyjny SZ gen. broni Marek Tomaszycki oraz zastępca dowódcy Wojsk Lądowych gen. dyw. Andrzej Malinowski. – Żołnierze, którzy lecą do Afganistanu to profesjonaliści, którzy latami udowodniali gotowość służby dla ojczyzny – mówił gen. bryg. Cezary Podlasiński, dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. To on będzie dowódcą XIV zmiany PKW, a żołnierze 10 Brygady Kawalerii Pancernej będą tworzyć główny jej trzon.
XIV zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego będzie przedostatnią w Afganistanie. Będzie liczyła około tysiąca żołnierzy – to o ośmiuset mniej niż jest ich tam obecnie.
Żołnierze XIV zmiany rozpoczną operację „Powrót do domu” – wycofywania polskich wojsk z Afganistanu. Z końcem kwietnia zakończą działalność operacyjną i szkoleniową w Ghazni i wycofają się do bazy Bagram. Stamtąd odlecą do kraju. W Afganistanie będą zajmować się szkoleniem tamtejszej armii i doradzaniem jej. W związku z tym mniejsze będą polskie pododdziały bojowe. Zmieni się również system dowodzenia, Taktyczny Zespół Bojowy nie będzie miał już odrębnego stanowiska dowodzenia TOC (Tactical Operation Center). Jego plutony będą współpracowały bezpośrednio ze stanowiskiem polskich sił zadaniowych.
Prócz doradzania i wspierania afgańskiej armii, żołnierze będą zajmować się również pakowaniem wojskowego sprzętu i odsyłaniem go do kraju. Zlikwidowany zostanie między innymi polski szpital polowy.
Aby dobrze przygotować się do zadań logistycznych, w sierpniu polscy żołnierze wzięli udział w ćwiczeniach „Hussar 13”, które odbywały się w Niemczech. W ćwiczeniach uczestniczyli też żołnierze amerykańskiej Gwardii Narodowej, z którymi polscy żołnierze będą przez najbliższe pół roku bardzo blisko współpracować.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko/DPI MON
komentarze