Piloci, operatorzy sensorów i analitycy z 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych wezmą udział w VIII zmianie PKW Turcja. Zajmą się patrolowaniem i prowadzeniem rozpoznania części Morza Śródziemnego oraz Morza Czarnego. Szczególną uwagę będą zwracać na wojskowe okręty spoza NATO i cywilne statki, które mogą przemycać broń.
Lotnicy z 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych ruszają na misję do Turcji. Będą patrolować Morze Śródziemne i Morze Czarne za pomocą Bayraktarów TB2 – bezzałogowców rozpoznawczo-bojowych produkcji tureckiej, w które wyposażona jest jednostka w Mirosławcu. – Nasi lotnicy zastąpią na misji marynarzy z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej – mówi płk pil. Jacek Janowski, dowódca 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych.
Polski kontyngent od 2021 roku stacjonuje w bazie lotniczej İncirlik na południu Turcji. Tam też udadzą się lotnicy z Mirosławca. Ich zadaniem przez kolejne sześć miesięcy będzie prowadzenie rozpoznania i działań patrolowych nad wodami Morza Śródziemnego i Morza Czarnego we wskazanym przez NATO rejonie. Polscy żołnierze będą zbierać informacje przede wszystkim o pływających wojskowych jednostkach spoza Sojuszu, ale obiektem ich zainteresowań będą również łodzie cywilne, którymi mogą poruszać się na przykład przemytnicy broni. Polacy współpracują ze stałymi zespołami morskimi NATO oraz dowództwem Sił Morskich NATO w Northwood.
12 Baza wysyła do Turcji pilotów bezzałogowców, operatorów sensorów, którzy odpowiadają za właściwe użycie głowic Bayraktarów służących do rozpoznania, oraz zespół żołnierzy, którzy będą analizowali uzyskane informacje. W skład PKW wejdą również technicy, którzy zadbają o samoloty, i logistycy.
Żołnierze wrócą do domów w połowie roku. Jednak już dziś plany zakładają, że IX zmianę kontyngentu wystawi również 12 Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych. – Dla naszej jednostki to nie tylko działania operacyjne, do których jesteśmy przygotowani, lecz także możliwość zdobycia nowych doświadczeń – mówi płk pil. Jacek Janowski. – Uważam, że powierzenie nam tego zadania jest dobrą decyzją. Bezzałogowce są stworzone do wykonywania tego typu misji. Możemy działać dłużej niż samoloty, z większą częstotliwością. Plusów jest wiele. Jestem pewien, że moi żołnierze poradzą sobie z zadaniami w Turcji. Ale na pewno nie zaszkodzi trzymać kciuki za powodzenie misji – dodaje dowódca jednostki.
Misja Tailored Assurance Measures for Turkey (TAMT) trwa od 2014 roku. Powołano ją ze względu na niestabilną sytuację na wodach okalających Turcję. Pod koniec 2015 roku NATO uzgodniło, że aby odpowiedzieć na wyzwania związane z bezpieczeństwem na granicach tureckich, w misję zaangażowany będzie samolot AWACS oraz wezmą w niej udział żołnierze prowadzący działalność wywiadowczą, obserwacyjną i rozpoznawczą. Pierwszy polski kontyngent wyleciał do Turcji w 2021 roku. W misji uczestniczyło wówczas około 80 żołnierzy i pracowników wojska, operował w niej również samolot patrolowo-rozpoznawczy Bryza z Bazy Lotnictwa Marynarki Wojennej. Jednostka ta wystawiła wszystkie siedem zmian PKW.
Bayraktary TB2 to bezzałogowce klasy MALE (Medium Altitude – Long Endurance, czyli średniej wysokości i długiego czasu lotu). Polska kupiła cztery zestawy Bayraktarów (każdy komplet to sześć statków powietrznych) oraz przeznaczoną do nich amunicję w maju 2021 roku.
autor zdjęć: 12 Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu
komentarze