moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zagubiony amerykański Reaper lądował awaryjnie

W okolicach Mirosławca (woj. zachodniopomorskie) doszło do awaryjnego lądowania amerykańskiego drona rozpoznawczo-uderzeniowego MQ-9 Reaper. Z maszyną lecącą z Rumunii utracono łączność, ale jak podaje Dowództwo Generalne RSZ lądowanie awaryjne odbyło się zgodnie z procedurami w terenie niezamieszkanym. Przyczyny zdarzenia zbadają amerykańskie i polskie służby.

Zdjęcie ilustracyjne.

Informację o dronie przekazało w poniedziałek późnym wieczorem Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. „Nieuzbrojony bezzałogowy statek powietrzny MQ-9 Reaper sił powietrznych USA w Europie wykonujący zaplanowany kwartalny trening na lotnisku w Mirosławcu stracił łączność z bazą. Trwa oczekiwanie na awaryjne przyziemienie. Służby zostały postawione w stan gotowości” – napisano po godzinie 22. w mediach społecznościowych. Kilkanaście minut przed północą podano, że maszyna została odnaleziona. Dron lądował awaryjnie w okolicach Mirosławca (zachodniopomorskie). Dowództwo Generalne RSZ poinformowało ponadto, że przyziemienie bezzałogowca nastąpiło zgodnie z procedurami w zabezpieczonym terenie niezamieszkanym.

Więcej o tym niecodziennym zdarzeniu powiedział we wtorek gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak, inspektor sił powietrznych. – W czasie lotu szkoleniowego amerykańskiego samolotu bezzałogowego MQ-9 Reaper doszło do utraty kontroli nad maszyną, co doprowadziło do tak zwanego przymusowego przyziemienia w okolicach lotniska Mirosławiec – mówił podczas konferencji prasowej gen. Nowak. – Samolot wykonywał rutynową misję szkoleniową, miał przetestować i wykonać automatyczne podejście do lądowania w Mirosławcu. Około godziny 18. otrzymaliśmy informację, że operatorzy z Rumunii utracili kontrolę nad samolotem – relacjonował generał Nowak. Dodał, że operatorzy Reaperów stacjonujących w Polsce, w Mińsku Mazowieckim, próbowali przejąć kontrolę nad dronem. Niestety to się nie udało, więc podjęto decyzję o przymusowym przyziemieniu maszyny w Mirosławcu. – Każde lotnisko ma taką strefę, w której w razie awaryjnego lądowania można bezpiecznie na teren niezamieszkany zrzucić podwieszone zbiorniki z paliwem lub uzbrojenie. I w takiej strefie w Mirosławcu lądował też amerykański statek MQ-9 – mówił inspektor sił powietrznych.

REKLAMA

Do awaryjnego lądowania szykowano się przez około cztery godziny. W stan gotowości postawiono służby wojskowe, policję, straż pożarną, Żandarmerię Wojskową i administrację samorządową. – Teren awaryjnego lądowania samolotu został zabezpieczony. Wiedzieliśmy, że w pobliżu nie ma nikogo, komu mogłaby się stać krzywda. Wszystko było pod kontrolą – zaznaczył gen. Nowak. Amerykański MQ-9 Reaper po wytraceniu zapasu paliwa i około 10 minutach lotu szybowego wylądował w planowanym rejonie około godziny 22.50. Maszyna została odnaleziona po dziewięciu minutach od lądowania, a ten teren został zabezpieczony. Przyczyny zdarzenia wyjaśniać będzie strona amerykańska (jako właściciel statku powietrznego) przy asyście polskich specjalistów.

Film: Ewa Korsak, Maciej Bąkowski, Aleksander Kruk

Reapery typu MQ-9 (Reaper, z ang. żniwiarz) to drony bojowe używane głównie przez siły powietrzne Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a także armie Włoch, Francji i Holandii. Opracowane przez koncern General Atomics Aeronautical Systems Inc. bezzałogowce ze względu na zasięg są zaliczane do klasy MALE (Medium Altitude Long Endurance), czyli średniego pułapu o dużym dystansie lotu.

Bezzałogowce mogą utrzymać się w powietrzu bez dodatkowego zasilania ponad dobę i wykonywać zadania ponad 1700 km od lotniska. Reapery przeznaczone są do operacji rozpoznawczych i uderzeniowych. Sławę zyskały m.in. dzięki misji w Afganistanie, gdzie skutecznie niszczyły pozycje terrorystów.

Maszyny bez ładunku ważą nieco ponad 2 t, ale zatankowane i uzbrojone mogą osiągnąć masę nawet 4,7 t. Dzięki turbośmigłowemu silnikowi Honeywell TP-331-10T osiągają prędkość maksymalną prawie 500 km/h. Są w stanie wznieść się na wysokość 15 tys. m. Reapery mogą zabrać ponad 1300 kg bomb i rakiet, a w najnowszej wersji są przystosowane do przenoszenia nie tylko klasycznych bomb lotniczych, lecz również pocisków kierowanych, jak np. przeciwpancerne AGM-114 Hellfire czy Brimstone.

Amerykańscy żołnierze i ich bezzałogowce MQ-9 Reaper są w Polsce od 2018 roku. Stworzyli komponent na terenie 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. Gotowość operacyjną wojskowi z 52 Ekspedycyjnej Grupy Operacyjnej osiągnęli w maju 2019 roku. Do Polski przyjechali, by wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO i podtrzymywać polsko-amerykańską współpracę wojskową.

W 2022 roku resort obrony zdecydował się leasingować amerykańskie bezzałogowce w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, do czasu aż nie kupimy własnych dronów uderzeniowo-rozpoznawczych. Leasingowane Reapery wykorzystywane są m.in. do rozpoznania wschodniej granicy kraju i stacjonują w Mińsku Mazowieckim.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: US Army

dodaj komentarz

komentarze


Zmiany w dodatkach stażowych
 
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Więcej hełmów dla żołnierzy
Formoza: tu nie ma ludzi z przypadku
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Sztuka ochrony zabytków
Polki pobiegły po srebro!
Pierwszy polski technik AH-64
Test współpracy dla bezpieczeństwa
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Ameryka daje wsparcie
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Dyskomfort? Raczej satysfakcja
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
NATO on Northern Track
Serwis K9 w Polsce
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Husarz na straży nieba
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiedza na czas kryzysu
Premier odwiedził WZZ Podlasie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pierwsi na oceanie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Pytania o europejską tarczę
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Uwaga, transformacja!
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Układ nerwowy Mieczników
Trening szturmanów w warunkach miejskich
W obronie wschodniej flanki NATO
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
MON o bezpieczeństwie szkoleń na poligonach
Pływacy i maratończycy na medal
„Wielka droga” dostępna online
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Sojuszniczy ogień z HIMARS-ów
Wioślarze i triatlonistka na podium
Bohater odtrącony
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Wojna w świętym mieście, epilog
NATO na północnym szlaku
Armia Andersa w operacji „Honker”
Gry wojenne w szkoleniu
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Wiosenna burza nad Estonią
Desant pod osłoną nocy
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO