Wydatki majątkowe – ponad 17 mld zł, osobowe – 13 mld zł, na szkolenie wojsk – 9 mld zł, na świadczenia emerytalne – 10 mld zł. To tylko część zapisów projektu budżetu na przyszły rok w części 29. „Obrona narodowa”. Posłowie z Komisji Obrony Narodowej poznali dziś plany rządu dotyczące wydatków na obronność. W sumie kwota przeznaczona na ten cel wynosi prawie 58 mld zł.
Projekt budżetu na 2022 rok w części dotyczącej obronności zaprezentował posłom Wojciech Skurkiewicz, wiceszef MON. Wydatki obronne w przyszłym roku będą się kształtować na poziomie 2,2 proc. PKB, co wynika z ustawy o modernizacji oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP. Łącznie w przyszłym roku wyniosą one niemal 57,8 mld zł. – Największa część wydatków to wydatki majątkowe ujęte w ramach centralnych planów rzeczowych. Jest to kwota 17,87 mld zł – mówił wiceminister Skurkiewicz. – Z kolei na wydatki osobowe zostało zarezerwowanych 13,452 mld zł; na szkolenie i utrzymanie wojska – 9,342 mld zł; na świadczenia pieniężne, w tym emerytury i renty – 10,1 mld zł – wyliczał. Wiceminister podkreślił, że łączna suma wydatków osobowych oraz przeznaczonych na szkolenie i utrzymanie wojska wyniesie więcej, bo 25,872 mld zł. To dlatego, że środki przeznaczone na te cele są zapisane w różnych częściach budżetu państwa i obejmują one m.in. koszty remontów czy inwestycje infrastrukturalne.
– Przewidujemy, że w przyszłym roku stany osobowe wyniosą 115 500 żołnierzy zawodowych, 8 000 kandydatów na żołnierzy i 1 000 w Narodowych Siłach Rezerwowych – poinformował wiceminister Skurkiewicz. W szeregach wywiadu i kontrwywiadu wojskowego będzie służyć 2821 osób. Żołnierzy wojsk obrony terytorialnej ma być w przyszłym roku w sumie 35 tys., natomiast pracowników cywilnych wojska – ponad 48 tys.
W ramach Centralnych Planów Rzeczowych przeznaczono ponad 21 mld zł. W tym obszarze – jak mówił wiceminister – największe kwoty pochłonie realizacja programów związanych z planami modernizacji technicznej – ponad 16,2 mld zł, inwestycje budowlane – ponad 2 mld zł i zakupu środków materiałowych – prawie 2 mld. zł.
Najwięcej wątpliwości do zaprezentowanego projektu budżetu na 2022 rok mieli posłowie opozycji. Paweł Poncyliusz z Koalicji Obywatelskiej pytał m.in. dlaczego na program „Tytan” będzie przeznaczonych niewiele ponad 4 mln zł. – To miała być szansa dla polskich producentów, ale od trzech lat na realizację tego programu właściwie nie ma środków – przekonywał. Przedstawiciele resortu obrony zaznaczyli, że program jest realizowany, a wiele elementów systemu przeszła już obowiązkowe badania.
Poseł Andrzej Rozenek (Lewica) nawiązał do zapowiedzi wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, że armia zostanie zwiększona niemal do 300 tysięcy żołnierzy (służby zawodowej i terytorialnej). – Z projektu budżetu wynika, że na przyszły rok zostały zarezerwowane środki finansowe dla jedynie 115 tysięcy wojskowych. Jak to się ma wobec tych zapowiedzi? – dociekał poseł Rozenek. W odpowiedzi usłyszał, że plany ponad dwukrotnego zwiększenia liczebności Wojska Polskiego są zawarte w projekcie ustawy o obronie ojczyzny. Ponieważ dokument ten nie jest jeszcze ustawą (stanie się nią dopiero po przyjęciu przez parlament), nie można było wpisać skutków finansowych wynikających z jej zapisów, do procedowanych obecnie planów budżetowych na 2022 rok.
autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Arkadiusz Dwulatek / Combat Camera DORSZ
komentarze