Było oglądanie bojowych wozów, gra w koszykówkę i amerykański futbol. Wreszcie wspólny lunch i tort. Wychowankowie Domu Dziecka w Pyrzycach, których wzięli pod opiekę żołnierze 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej odwiedzili w niedzielę amerykańskich żołnierzy na drawskim poligonie.
To była rewizyta w ramach współpracy, którą rozpoczęli trzy tygodnie temu żołnierze 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej z Domem Dziecka w Pyrzycach i amerykańską armią. Tym razem to Amerykanie zaprosili do swojej bazy na poligonie drawskim. Żołnierze US Army zorganizowali dla dzieci z Pyrzyc piknik na zakończenie wojskowych manewrów Defender 20.
Dzieci wspinały się na amerykańskie pojazdy opancerzone: wozy piechoty Bradley, transportery Stryker, pojazdy Humvee i inżynieryjny wóz do rozminowywania. Potem zaczęły się wspólne gry: amerykanie uczyli podstaw amerykańskiego futbolu i w koszykówkę. Na koniec zorganizowali lunch i poczęstowali wychowanków z Pyrzyc tortem.
Sprzęt na terenie lotniska Ziemsko zaprezentowała 2 Brygada 3 Dywizji Piechoty ABCT (American Brigade Combat Team), która brała udział w zakończonych przed kilkoma dniami ćwiczeniach Defender 20, których duża część odbywała się na poligonie drawskim.
- Fajnie, podoba mi się wojsko - mówił Filip, 16 letni podopieczny Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Pyrzycach. - Interesuję się tym od dawna, ale nigdy jeszcze nie widziałem tak „na żywo” amerykańskich żołnierzy i ich sprzętu. Chcę zostać żołnierzem, więc to na prawdę atrakcja. Przy okazji trochę uczymy się nawzajem angielskiego, jakoś się dogadujemy a Amerykanie też chcą nauczyć się chociaż kilku polskich słów.
Do tej wizyty doszło, ponieważ przed trzema tygodniami żołnierze 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wzięli pod opiekę wychowanków z Pyrzyc a pomoc w organizowaniu pomocy dla dzieci zadeklarowali Amerykanie z 418 Batalionu Współpracy Cywilno-Wojskowej, który w ramach ćwiczenia Defender stacjonuje wciąż jeszcze na poligonie w Drawsku Pomorskim. Amerykanie i zachodniopomorscy terytorialsi odwiedzili wtedy placówkę w Pyrzycach, prezentując wychowankom swój sprzęt. Wkrótce potem zaproponowali rewizytę, zapraszając dzieci na poligon.
- To oczywiście nie koniec naszej współpracy, dopiero się rozkręcamy - zapewnia kapitan Michael McDonald z amerykańskiej armii - Chcemy dać wychowankom Domu Dziecka trochę radości, bardzo cieszymy się z naszej współpracy z wojskami obrony terytorialnej. W niedługim czasie zorganizujemy wspólną wycieczkę po Pomorzu Zachodnim i, tak jak obiecywaliśmy będziemy uczyć języka angielskiego.
- Ta współpraca z Domem Dziecka w Pyrzycach to jedno z wielu naszych zadań, ale i ważna część naszej działalności - dodaje ppłk Maciej Paul, dowódca 141 batalionu lekkiej piechoty 14 ZBOT. - Naszą rolą jest dbanie o najsłabszych, tych, którzy potrzebują pomocy. Stopniowo obejmujemy opieką kolejne takie placówki, które znajdują się w naszym rejonie odpowiedzialności. Nasza pomoc to przede wszystkim edukacja. Będziemy współorganizowali uroczystości patriotyczne i inicjowali wydarzenia sportowe. Chcemy zainteresować wychowanków wojskiem a może w przyszłości część z nich stanie się naszymi żołnierzami.
Z dotychczasowych polsko-amerykańskich działań zadowolony jest dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Pyrzycach Zdzisław Wudarczyk. - To dla naszych wychowanków wielka atrakcja. Nikt z nich nie widział wcześniej wojska z bliska. Mało tego, ostatnie trzy miesiące nie wyjeżdżali z domu, to ich pierwsza wycieczka i widać, że im się bardzo podoba. Nikt nie siedzi na ławce, widać uśmiechy, od razu się rozkręciły. Twego im było trzeba. Oczekujemy teraz dalszych inicjatyw i mamy nadzieję, że ta współpraca z polskim i amerykańskim wojskiem dopiero się rozkręca.
Dom Dziecka w Pyrzycach funkcjonuje w nowych pawilonach przy ul. Młodych Techników od trzech lat. Mieszka tu 28 wychowanków w różnym wieku w wygodnych dwuosobowych pokojach. Z propozycją współpracy z placówką wyszła 14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej a w to działanie włączyła się amerykańska armia - 418 Batalion Współpracy Cywilno-Wojskowej.
14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej stopniowo obejmuje opieką domy dziecka w swoim rejonie działania. Pierwsze odwiedziny w tego typu placówce odbyły się w Chojnie. Tam w maju terytorialsi wraz z podchorążymi Akademii Wojsk Lądowych przywieźli wychowankom potrzeby placówce sprzęt AGD, słodycze i drobne upominki przed Dniem Dziecka.
Tekst: Marcin Górka/14 ZBOT
autor zdjęć: 14 ZBOT
komentarze