moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Józef Piłsudski – Pierwszy Marszałek Polski

W 1918 roku po 123 latach zaborów odradzała się niepodległa Polska. W nowym państwie wszystko trzeba było albo budować nieomal od podstaw, albo weryfikować stan odziedziczony po instytucjach państw zaborczych. Podobnie było z wojskiem, które tworzone było z różnych jednostek i osób zdobywających swoje doświadczenia i szarże, albo w strukturach obcych armii, albo w powstających pospiesznie polskich formacjach legionowych, powstańczych czy nawet emigracyjnych.

 

2 sierpnia 1919 roku Sejm Ustawodawczy przyjął ustawę o ustalaniu starszeństwa i nadawaniu stopni oficerskich w Wojsku Polskim. Na jej podstawie została powołana Ogólna Komisja Weryfikacyjna. Po raz pierwszy zebrała się ona 26 lutego 1920 roku. Wówczas to, na swoim pierwszym posiedzeniu, przez aklamację, „w dowód czci i hołdu dla Wodza Naczelnego zwróciła się do Niego z prośbą o przyjęcie Najwyższej Godności Wojskowej – stopnia Pierwszego Marszałka Polski”. Formalności zostały dopełnione 19 marca 1920 roku, kiedy to Józef Piłsudski przyjął stopień Pierwszego Marszałka Polski.

W ten sposób ówczesne Wojsko Polskie, będące przed historycznym wyzwaniem, jakim była obrona niepodległości przez bolszewicką nawałnicą, otrzymało wsparcie w postaci podniesienia autorytetu i rangi swojego najważniejszego dowódcy. Stanęło wówczas przed Józefem Piłsudskim wyzwanie jego życia, obrona tego, co z takim trudem po latach niewoli jego pokoleniu odzyskało. Zakończona historycznym sukcesem wojna 1920 roku dopełniła symbolicznie marszałkowskiego awansu dla Komendanta. Gdyby nie wygrana w tej wojnie, gdyby nie Bitwa Warszawska, niepodległość 1918 roku przeszłaby do historii jako jeszcze jedno zakończone klęską powstanie.

Gdy opadł już pył na polach bitewnych tej najważniejszej z wojen na drodze Józefa Piłsudskiego, mógł on celebrować swój wojskowy awans. 15 listopada 1920 roku z rąk frontowego żołnierza odebrał marszałkowską buławę, symbolizującą jego wojskową rangę. Powstająca z zaborczej zawieruchy Polska zadbała, aby także w wymiarze symbolicznym Wojsko Polskie nawiązywało do swojej chlubnej tradycji. Niczym hetmani z czasów największych sukcesów Rzeczypospolitej Obojga Narodów także odrodzona Druga Rzeczpospolita, ofiarowywała swojemu Naczelnemu Wodzowi buławę jako znak najwyższej wojskowej godności.

Gdy w imieniu narodu 18 maja 1935 roku, stojąc nad trumną Pierwszego Marszałka Polski, przemawiał prezydent Rzeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki, wypowiedział znamienne słowa: „Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroni jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą woli naszej”. To właśnie poruszenie „polskiej woli” było tym fundamentem, na którym dźwignięta została z zaborczych gruzów wolna Polska.

Kilka pokoleń życia w trzech zaborach, a zwłaszcza klęska powstania styczniowego, spowodowały, że u wielu, nawet najwybitniejszych patriotów, tej woli zdawało się brakować. Dominowało przekonanie, że jedynie bezwolne podporządkowanie się swojemu władcy i zgodne z nim współdziałanie może przynieść Polsce, a właściwie Polakom korzyści w postaci polepszenia sytuacji ekonomicznej i kulturalnej. Jak trafnie zauważył Daniel Grinberg: „Trująca koncepcja trójlojalizmu nieubłaganie odsuwała od siebie Polaków”. Musiał pojawić się Józef Piłsudski, aby swoją silną wolę tchnąć w zatrute lojalizmem polskie społeczeństwo. Zrobił to zgodnie z hasłem, które sam głosił, że „jedna silna wola porusza inne słabe”.

Cytowany już prezydent Ignacy Mościcki ujął to nad trumną Pierwszego Marszałka tak trafnie, że nikt inny nie jest w stanie zrobić tego lepiej: „Półwiekowym trudem swego życia brał we władanie serce po sercu, duszę po duszy, aż pod purpurę królestwa swego ducha zagarnął niepodzielnie całą Polskę. Śmiałością swej myśli, odwagą zamierzeń, potęgą czynów z niewolnych rąk kajdany zrzucił, bezbronnym miecz wykuł, granice nim wyrąbał, a sztandary naszych pułków sławą uwieńczył. Skażonych niewolą nauczył honoru bronić, wiarę we własne siły wskrzeszać, dumne marzenia z orlich szlaków na ziemię sprowadzać i twardą rzeczywistość zmieniać. Dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek”.

„Niebezpieczny rewolucjonista” czasów przedwojennych, „nieodpowiedzialny awanturnik” u zarania Wielkiej Wojny, wreszcie „ogarnięty manią wielkością Polski i swoją – megaloman” u zarania niepodległości, okazał się wytrwałym i skutecznym politykiem, który – jak trafnie zauważył współczesny mu arcybiskup warszawski Aleksander kardynał Kakowski – „wszystkich ubiegł i podczas wojny, i po wojnie”. Tak też było 19 marca 1920 roku, gdy składał podpis pod dekretem L. 2093, w którym przyjmował i zatwierdzał dla samego siebie stopień Pierwszego Marszałka Polski. Niczym Napoleon I sam wkładający sobie koronę na skronie w 1804 roku, Józef Piłsudski przyjął tę jedyną w naszej historii rangę wojskową. Dopełnił się w ten sposób testament tych, którzy jako pierwsi w początkach zaborczej niewoli, przy boku Napoleona właśnie, chcieli „z ziemi włoskiej do polskiej” na czele Legionów przynieść nam niepodległość.

Dr Zbigniew Girzyński jest historykiem z Zakładu Historii XX wieku Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wspólnie z prof. Jarosławem Kłaczkowem jest współredaktorem książki „Józef Piłsudski (1867–1935). Człowiek, żołnierz, polityk” (Toruń 2016). W latach 2005–2015 był posłem na Sejm RP, przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu Miłośników Historii.

dr Zbigniew Girzyński , historyk z Zakładu Historii XX wieku Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

dodaj komentarz

komentarze

~NN
1490021160
Piłsudski sam się mianował marszałkiem, a podczas nawały bolszewickiej złożył dymisję na piśmie i zaszył się w odosobnieniu do czasu odparcia bolszewików. Dodatkowa był TeWusem austriackim, japońskim i być może niemieckim - tako to bohater.... ŻENADA !!! Nic nikomu nie darował, to Polacy odzyskali niepodległość własnymi rękoma !!!!
BB-5C-12-62

X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
 
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polsko-litewskie konsultacje
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Biało-czerwona nad Wilnem
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Spadochroniarze na warcie w UE
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Jak usprawnić działania służb na granicy
Śmierć przyszła po wojnie
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Czujemy się tu jak w rodzinie
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Feniks – następca Mangusty?
Serwis bliżej domu
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Szpital u „Troski”
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Walka – tak, ale tylko polityczna
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
RBN przed szczytem NATO
Ostatnia niedziela…
Pancerny sznyt
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Wsparcie MON-u dla studentów
Za zdrowie utracone na służbie
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Strzelnice dla specjalsów
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Roczny dyżur spadochroniarzy
Szkolenie do walk w mieście
Szkolenie na miarę czasów
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Olimp gotowy na igrzyska!
Oczy na Kijów
Spędź wakacje z wojskiem!
Prezydent Zełenski w Warszawie
Lato pod wodą
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Mark Rutte pokieruje NATO
Pancerniacy trenują cywilów
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Sportowa rywalizacja weteranów misji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO