Stał na czele Błękitnej Armii – najliczniejszej polskiej formacji wojskowej na obczyźnie podczas I wojny, dowodził też zwycięskimi oddziałami podczas wojny z bolszewikami i to właśnie on dokonał zaślubin Polski z morzem. Senat zdecydował, że 2017 jest rokiem generała Józefa Hallera. W organizację obchodów upamiętniających słynnego dowódcę włączyło się wojsko.
– Generał Józef Haller był jednym z najwybitniejszych polskich dowódców i polityków związanych z obozem narodowym i chrześcijańsko-demokratycznym – głosi uchwała senatu ustanawiająca rok 2017 rokiem gen. Hallera. W tym roku – jak podkreślili senatorowie – przypadają okrągłe rocznice wydarzeń związanych z działalnością generała. 7 lutego minie 150 lat od powstania we Lwowie pierwszego gniazda Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, polskiej organizacji patriotycznej i paramilitarnej. Od 1913 roku Haller był członkiem komendy „Sokoła” i jego instruktorem. Z kolei 4 czerwca przypada 100. rocznica powołania Błękitnej Armii, polskiej ochotniczej formacji wojskowej we Francji dowodzonej przez gen. Hallera. Natomiast 10 października 1937 roku został prezesem Rady Naczelnej partii chrześcijańsko-demokratycznej Stronnictwo Pracy.
Dokument o generale
Z okazji Roku Hallera w Polsce i we Francji odbędą się uroczystości upamiętniające generała. W ich organizację zaangażowały się polska armia i Ministerstwo Obrony Narodowej. 29 stycznia w Kościerzynie żołnierze 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, kontynuującej tradycje przedwojennej 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty, wezmą udział w obchodach 97. rocznicy wkroczenia do miasta wojsk dowodzonych przez gen. Hallera. Ich zadaniem było wyzwolenia tych ziemi spod zaboru pruskiego.
Centralna Biblioteka Wojskowa w kooperacji z TVP realizuje też film o Błękitnej Armii i jej dowódcy. – To będzie fabularyzowany dokument z udziałem aktorów i grup rekonstrukcyjnych – podaje Jan Tarczyński, dyrektor CBW. W ramach przygotowań do realizacji dokumentu historycy m.in. z CBW przeprowadzili kwerendę w polskich i francuskich archiwach wojskowych. Odnaleźli m.in. plany obozów rekrutacyjnych, w których powstawała polska armia, protokoły z rozmów polsko-francuskich na temat jej utworzenia, archiwalne zdjęcia i filmy dokumentujące szlak bojowy Błękitnej Armii. Film ma być gotowy we wrześniu.
Film: PSSW Haller
W drugiej połowie roku planowana jest w Warszawie, prawdopodobnie na Zamku Królewskim, duża wystawa polsko-francuska poświęcona gen. Hallerowi. – Jednocześnie we Francji nasza ambasada będzie organizować uroczystości w miejscach, gdzie stacjonowały jednostki Błękitnej Armii – powiedział polsce-zbrojnej.pl prof. Wojciech Fałkowski, wiceminister obrony.
Pod koniec 2016 roku Narodowy Bank Polski wyemitował złotą i srebrną monetę kolekcjonerską upamiętniającą gen. Hallera.
Walki legionowe
Generał Józef Haller urodził się 13 sierpnia 1873 roku pod Krakowem. Po studiach na wojskowej Akademii Technicznej w Wiedniu rozpoczął służbę w austriackim 11 Pułku Artylerii, jednak po 15 latach służby, w 1910 roku, wystąpił z armii. – Osiągnąwszy stopień kapitana, nie mogąc się niczego więcej w artylerii austriackiej nauczyć, opuszczam ją by w inny sposób służyć krajowi, aż do chwili, w której Ojczyzna mnie będzie potrzebowała – napisał Haller we wspomnieniach.
Działał potem w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” organizując tajne szkolenia wojskowe dla polskiej młodzieży. Po wybuchu I wojny rozpoczął formowanie Legionu Wschodniego we Lwowie. – Ponieważ część jego żołnierzy odmówiła złożenia przysięgi na wierność austriackiemu cesarzowi, legion się rozpadł – mówi Tomasz Zieliński, historyk zajmujący się okresem I wojny.
Haller zebrał legionistów, którzy chcieli dalej walczyć i stworzył 3. Pułk Legionów. Jednostka brała udział w obronie Karpat Wschodnich przed Rosjanami. W lipcu 1916 roku płk Haller objął dowództwo 2. Brygady Legionów Polskich. 15 lutego 1918 roku, wraz z podległymi oddziałami, przebił się przez front austriacko-rosyjski, aby połączyć się ze stacjonującymi w Rosji polskimi formacjami. Wkrótce stanął na czele 5. Dywizji Strzelców Polskich, a następnie Korpusu Polskiego na Ukrainie.
Błękitna Armia
W lipcu 1918 roku generał dotarł do Francji, gdzie 4 października objął dowództwo nad formującą się ochotniczą Armią Polską. Państwa Ententy uznały Błękitną Armię, zwaną tak od koloru mundurów, za jedyną samodzielną, sojuszniczą i współwalczącą armię polską. W 1918 roku polskie oddziały wzięły udział w walkach z Niemcami w Wogezach i Szampanii. W 1919 roku Armia Polska licząca niemal 70 tysięcy żołnierzy została przetransportowana do Polski. Wzięła udział w zwycięskich walkach polsko-ukraińskich w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. – Nowoczesna broń Błękitnej Armii, zwłaszcza samoloty i czołgi Renault FT-17, wzmocniły tworzące się wojsko polskie – zaznacza historyk.
Generał przybył do Warszawy 21 kwietnia 1919 roku witany jak bohater narodowy. Dwa miesiące później dowodził Frontem Południowo-Zachodnim, zaś w październiku powierzono mu Front Pomorski i zadanie pokojowego przejęcia Pomorza przyznanego Polsce na mocy Traktatu Wersalskiego. Akcja rozpoczęła się 18 stycznia 1920 roku od zajęcia Torunia i trwała do 11 lutego, kiedy ostatni żołnierze niemieccy opuścili Gdańsk. 10 lutego w Pucku generał dokonał symbolicznych zaślubin Polski z morzem. – Rzeczpospolita stała się znów władczynią na swoim Bałtyku – wspominał Haller.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej gen. Haller został Generalnym Inspektorem Armii Ochotniczej, a w trakcie Bitwy Warszawskiej dowodził wojskami broniącymi przedpola stolicy. W odrodzonej Polsce pełnił funkcję m.in. Generalnego Inspektora Artylerii, stał też na czele Związku Harcerstwa Polskiego. – W 1926 roku po skrytykowaniu przewrotu majowego Józefa Piłsudskiego został przeniesiony w stan spoczynku – przypomina Zieliński.
W latach 1936–1939 gen. Haller był jednym z organizatorów i przywódców opozycyjnego wobec sanacji Frontu Morges, a w 1937 roku został prezesem nowo utworzonego Stronnictwa Pracy. Po wybuchu II wojny przedostał się do Wielkiej Brytanii i został ministrem oświaty w Rządzie na Uchodźstwie. Zmarł 4 czerwca 1960 roku w Londynie. 33 lata później jego prochy spoczęły w kościele garnizonowym w Krakowie.
autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe
komentarze