Drugiego dnia wcielenia ochotników na potrzeby korpusu szeregowych dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych generał broni Mirosław Różański spotkał się z elewami w poznańskim Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.
Dowódcę generalnego rodzajów sił zbrojnych przywitał komendant Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych płk Piotr Kriese. Celem wizyty generała było spotkanie z żołnierzami pierwszego turnusu służby przygotowawczej, którzy mundur założyli przed paroma godzinami. Jeszcze buty niewygodne, beret dziwnie leży na głowie, ale cel, jaki sobie każdy z nich postawił, jest jeden – związać swoją przyszłość z wojskiem.
Generał Różański powiedział, że służba wojskowa nie należy do łatwych, wymaga hartu ducha, odporności na trudy i niedogodności, częstej rozłąki z najbliższymi. Zaznaczył, że siły zbrojne rozwijają się, a sprzęt, który posiada wojsko, to najwyższa światowa jakość. Żołnierzy z biało-czerwoną flagą na ramieniu można zobaczyć w wielu zakątkach kuli ziemskiej, gdzie wykonują zadnia. W Polsce odbywa się mnóstwo ćwiczeń międzynarodowych, co świadczy o uznaniu dla wyszkolenia żołnierza polskiego. – To zobowiązuje do wysiłku, do podnoszenia swoich kwalifikacji, wojsko nie toleruje bylejakości – powiedział generał.
Podkreślił jednak, że armia stwarza warunki do rozwoju, pozwala realizować swoje pasje, daje stabilność finansową. Generał Różański życzył elewom służby przygotowawczej wytrwałości i spełnienia ich marzeń o wstąpieniu w szeregi armii zawodowej.
Organizującym szkolenie zalecił, aby było ono ciekawe, praktyczne, inspirowało żołnierzy do wysiłku w nauce trudnego wojskowego rzemiosła.
Żołnierzy czeka teraz bardzo intensywne czteromiesięczne szkolenie w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych podzielone na dwa etapy. Pierwszy etap to szkolenie podstawowe trwające miesiąc i etap drugi szkolenie specjalistyczne. Najlepsi po egzaminach końcowych i odbyciu ćwiczeń rotacyjnych w Narodowych Siłach Rezerwowych będą mogli starać się o przyjęcie do służby zawodowej.
Tekst: kpt. Piotr Wójcik
autor zdjęć: plut. Patryk Cieliński
komentarze