Ma nowej generacji awionikę, stację, która pozwala pilotowi drobiazgowo zaplanować lot, i cyfrową nawigację, dzięki której określi on położenie ze stuprocentową pewnością. Kolejny MiG-29, zmodernizowany w Bydgoszczy, powrócił do bazy w Mińsku Mazowieckim. Do końca przyszłego roku taki lifting przejdzie jeszcze dwanaście maszyn.
MiG-29 o numerze bocznym 54 to już czwarty unowocześniony myśliwiec. – Gdy wracałem z Bydgoszczy, miałem okazję korzystać z nowej nawigacji. Jest idealna. Wypróbowałem też radar, przechwytując samoloty pasażerskie. Lot tym myśliwcem to czysta przyjemność – mówi ppłk Artur Kałko, dowódca Grupy Działań Lotniczych w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego. Pilot kilka dni temu przyprowadził do jednostki unowocześnioną maszynę.
Nad modernizacją MiG-a pracowali eksperci z Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy. To tam w myśliwcach, zamiast używanych dotychczas urządzeń analogowych, montuje się nowe – cyfrowe. Piloci MiG-a mają teraz do dyspozycji nowej generacji komputer danych aerodynamicznych ADC (Air Data Computer). Dzięki temu, że jest podłączony bezpośrednio do wielu czujników, może podawać bardzo precyzyjnie na przykład prędkość i wysokość lotu, określić położenie w przestrzeni oraz ustalić aktualne dane na temat przeciążenia samolotu.
Unowocześniono także kokpit. – Na kolorowym, ciekłokrystalicznym wyświetlaczu pilot może obserwować na przykład całą trasę lotu. Dzięki panelowi sterowania z kolei może obsługiwać najważniejsze urządzenia: dwa radia i systemy radionawigacyjne. To bardzo wygodne rozwiązanie – dodaje płk Kałko. Dotychczas piloci korzystali z map papierowych i dysponowali tylko jedną radiostacją.
Unowocześniony MiG-29 został wyposażony w stację planowania misji (Mission Planning Station – MPS). Dzięki niej procedury przygotowania samolotu do lotu będą przebiegać szybciej i będą prostsze. – To doskonałe narzędzie pracy. Pilot ma bowiem możliwość zaplanowania w szczegółach całego lotu. Na nośniku danych może umieścić, na przykład, informacje o lotniskach, strefach zastrzeżonych lub niebezpiecznych, o punktach orientacyjnych, a także o alertach: minimalnej i maksymalnej wysokości, przeciążenia czy ilości paliwa. Wszystkie te dane wyświetlają się na monitorze i w każdej chwili można je korygować – tłumaczy pilot z 23 Bazy. Dotychczas myśliwiec nie miał takich funkcji.
Wewnątrz samolotu pojawiły się także cyfrowe rejestratory wideo i audio. – Teraz możliwe jest nagrywanie wszystkiego, co słyszy i widzi pilot na wyświetlaczu. Nagranie pozwoli odtworzyć nie tylko parametry lotu, lecz także na przykład walkę powietrzną innych maszyn. Takie dane mogą być wykorzystywane choćby podczas debriefingów, czyli analiz zakończonych lotów – wyjaśnia oficer z Mińska.
Piloci podkreślają, że zmiany w myśliwcu nie tylko poprawiają komfort lotu, lecz sprawiają, że samolot łatwiej się pilotuje. Jednak obsługi „nowego” MiG-a trzeba się nauczyć. Szkolenie teoretyczne trwa tydzień. Jak długo potrwa praktyczne, zależy od doświadczenia pilota. – Teraz MiG-29 jest naszpikowany elektroniką. Wielu pilotów musi się pozbyć przyzwyczajeń i nawyków, które zdobyli, latając na myśliwcach „analogowych” – tłumaczy ppłk Kałko.
Podobny lifting przeszły już trzy maszyny z bazy w Mińsku. Kolejnych dwanaście zostanie unowocześnionych do końca 2014 roku. Remonty pozwolą na dalszą ich eksploatację. Przewiduje się, że będą latać do 2028 roku. – Współczesne samoloty bojowe są wyposażone w urządzenia działające w systemie cyfrowym. MiG-i bez modernizacji i zamiany urządzeń analogowych na cyfrowe miałby znacznie ograniczone możliwości zastosowania taktycznego – tłumaczy ppłk Artur Goławski, rzecznik DSP.
*****
Umowę na modernizację samolotów MiG-29 Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi WZL nr 2 SA w Bydgoszczy w sierpniu 2011 roku. Dotyczy ona 16 samolotów: 13 maszyn w wersji bojowej i trzech w wersji treningowej dwumiejscowej, MiG-29UB. Modernizacja ma być przeprowadzana w latach 2011–2014. Umowa obejmuje także przeszkolenie personelu latającego oraz personelu SIL (Służby Inżynieryjno-Lotniczej). Wartość kontraktu to 126 mln złotych.
autor zdjęć: Roman Nawrocki
komentarze