W kazamatach Informacji Wojskowej

poniedziałek, 01 marca 2021

Więzienne cele, pokoje przesłuchań, karcer – to wszystko można zobaczyć zwiedzając Izbę Pamięci w podziemiach gmachu przy ulicy Oczki w Warszawie. Teraz mieści się tu Służba Kontrwywiadu Wojskowego, ale w latach 1945–1956 znajdował się Główny Zarząd Informacji WP odpowiedzialny za zwalczanie podziemia niepodległościowego. W areszcie więziono i torturowano m.in. żołnierzy Wojska Polskiego.

– Przetrzymywano tutaj i przesłuchiwano osoby szykowane do największych stalinowskich procesów pokazowych – mówi dr Konrad Paduszek, historyk z Akademii Sztuki Wojennej, o dawnym areszcie śledczym w podziemiach budynku u zbiegu ulic Oczki i Chałubińskiego w Warszawie. Gmach jest siedzibą Służby Kontrwywiadu Wojskowego, ale w latach 1945–1956 mieścił się tutaj Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego.

W piwnicach, w których ulokowano areszt GZI, istnieje dziś Izba Pamięci Ofiar Terroru Komunistycznego, odsłaniająca kulisy komunistycznych zbrodni. – Informacja Wojskowa, jak powszechnie nazywano tę służbę, została utworzona w 1943 roku w ZSRR i zorganizowana na wzór sowieckich organów kontrwywiadu wojskowego Smiersz – opowiada historyk. GZI był odpowiedzialny za masowe represje wobec żołnierzy uznawanych za wrogów Polski Ludowej, m.in. przedwojennych oficerów, byłych żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W latach 1944–1956 funkcjonariusze Informacji Wojskowej aresztowali prawie 17 tys. osób. Wielu z nich zostało skazanych w sfingowanych procesach na karę śmierci lub wieloletnie więzienie.

W areszcie śledczym przy ul. Oczki zatrzymanych brutalnie przesłuchiwano i torturowano, aby wymusić zeznania, które miały być dowodem winy. – Więźniów bito, zmuszano do wielogodzinnego stania, pozbawiano snu, stosowano też tzw. konwejer, czyli nieprzerwane przesłuchanie trwające kilka dób z rzędu – mówi dr Paduszek.

Jak szacują historycy, w celach GZI przetrzymywano po kilkanaście osób rocznie. Przesłuchiwanych było tutaj m.in. siedmiu oficerów Marynarki Wojennej, którym postawiono zarzut działalności szpiegowskiej i organizacji tzw. spisku komandorów. W pokazowym procesie w 1952 roku pięciu z nich skazano na karę śmierci, wyrok wykonano na trzech: kmdr. Stanisławie Mieszkowskim, kmdr. por. Zbigniewie Przybyszewskim i kmdr. Jerzym Staniewiczu. Pozostali komandorzy zostali skazani na dożywotnie więzienie.

W gmachu przy ul. Oczki torturowano również gen. Szczepana Ścibiora, dowódcę 1 Eskadry 305 Dywizjonu Bombowego w Wielkiej Brytanii, a po wojnie komendanta Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie oraz oficerów oskarżonych o defraudację pieniędzy Funduszu Ochrony Narodowej i próbę wykorzystania ich do rozpoczęcia działalności szpiegowskiej: gen. Sławomira Tatara, płk. Mariana Utnika i płk. Stanisława Nowickiego.

Publikacje historyczne mówią, że co najmniej trzy osoby zostały tutaj zamordowane: Kazimiera Mielczarek i Barbara Niemczuk, dwie maszynistki GZI, które podjęły współpracę z komórką wywiadowczą Konspiracyjnego Wojska Polskiego oraz Józef Stypuła, dezerter z Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Więzienie zlikwidowano w czasie październikowej odwilży w 1956 roku, wtedy rozwiązano także GZI. – Piwnice przerobiono na magazyny i pomieszczenia administracyjne, ale jeszcze w 1985 roku był tam przetrzymywany Józef Szaniawski, współpracownik płk. Ryszarda Kuklińskiego – mówi historyk.

W 2006 roku, gdy powstawała SKW, w gmachu przy ulicy Oczki zorganizowano Izbę Pamięci. Zrekonstruowano cele więzienne, pokoje przesłuchań, a także karcer. Na tablicach przedstawiono historię GZI, jej działalność, informacje o najsłynniejszych sprawach, sposobach prowadzenia śledztwa, stosowanych torturach, a także zdjęcia katów i ofiar. Prezentowane są też kopie dokumentów dotyczących GZI oraz film dokumentalny stanowiący zapis wspomnień jednego z aresztowanych.

Izbę Pamięci można zwiedzać bezpłatnie, jednak ze względów bezpieczeństwa na wizytę trzeba się wcześniej umawiać. Aby wejść do podziemi gmachu dawnej siedziby GZI trzeba przesłać prośbę o zwiedzanie i dane osobowe (imię, nazwisko, adres oraz numer PESEL) na adres: skw@skw.gov.pl. Pracownicy Służby Kontrwywiadu Wojskowego odpowiedzą i ustalą dogodny termin wizyty. Preferowane jest zwiedzanie wystawy przez zorganizowane grupy.

 

 

 

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych przygotowaliśmy specjalne wydanie „Polski Zbrojnej”.

 

Mecenasem jednodniówki jest Polska Grupa Zbrojeniowa, a partnerem wydania Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL oraz Przystanek Historia Centrum Edukacyjne IPN im. Janusza Kurtyki.

 

Zapraszamy do lektury!

 

 

 

AD

autor zdjęć: Michał Niwicz