Po blisko 10 latach nieobecności (w 2009 roku ze względu na duże zaangażowanie w operacje NATO w Afganistanie i Iraku rząd zdecydował jednak o wycofaniu żołnierzy z misji pod egidą ONZ, w tym także ze wzgórz Golan i Libanu) polscy żołnierze wracają pełnić służbę w Libanie w misji UNIFIL (United Nations Interim Force in Lebanon).
Główną siłą polskiego kontyngentu będzie nasza 12 Brygada Zmechanizowana ze Szczecina, z niej wyjedzie kompania zmotoryzowana – ponad 200 żołnierzy plus transportery opancerzone Rosomak. Polacy wyruszą jesienią, by w listopadzie osiągnąć już gotowość operacyjną. – Naszą bazą będzie Patrol Base West. Zajmiemy także wysunięty posterunek w sektorze pod dowództwem wojsk irlandzkich – mówi gen. dyw. Maciej Jabłoński, dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej. – Dowódca kontyngentu odbył już rekonesans w miejscach, w których będą stacjonowali nasi żołnierze – dodaje generał.
Zanim jednak żołnierze Błękitnej Brygady wyruszą w rejon misji, czeka ich szereg ćwiczeń, przygotowań i szkoleń. Podczas takiego szkolenia 2 lipca "misjonarze" 12 Brygady Zmechanizowanej brali udział w zajęciach, w których między innymi musieli sprawdzić swoją wiedzę i umiejętności w zakresie postępowania z osobami zatrzymanymi, rozpoznaniem miejsca niebezpiecznego czy reakcji na kontakt ogniowy. Dodatkowo doskonalono czynności z przygotowania do pracy radiostacji i nawiązania łączności oraz ewakuacji rannego.
Do zadań polskiego kontyngentu będzie należało monitorowanie strefy położonej bezpośrednio przy granicy Izraela, na spornym terenie, gdzie wybuchają konflikty między ludnością libańską i izraelską.
Tekst: st. chor. sztab. Artur Walento/ sekcja prasowa 12 SDZ