„Wilk” na poligonie

środa, 15 lutego 2017

Ponad 300 żołnierzy 17 Brygady Zmechanizowanej ćwiczy na poligonie w Wędrzynie. Pododdziały zmotoryzowane sprawdzają się tym razem w terenie zabudowanym. Wspierani przez bezzałogowce i pluton obrony terytorialnej odpierają atak z lądu i powietrza. Manewry „Wilk ’17” potrwają do końca tygodnia.

W 1 Batalionie Piechoty Zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej w poniedziałek o godzinie 5 rano ogłoszono alarm. W parku sprzętu technicznego uruchomiono silniki 65 pojazdów. Jako pierwsza z koszar w Międzyrzeczu wyjechała Grupa Rekonesansowo-Przygotowawcza. Kilka godzin później w drogę do Wędrzyna ruszyły główne siły.

W manewrach pod kryptonimem „Wilk ’17” bierze udział ponad 300 żołnierzy. W pole wyruszył cały batalion: dowództwo i sztab, kompania dowodzenia, cztery kompanie zmotoryzowane, kompania wsparcia i logistyczna oraz zespół ewakuacji medycznej. Do dyspozycji mają między innymi 28 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, wozy dowodzenia, zabezpieczenia technicznego i medycznego. W czasie ćwiczeń żołnierze nie zbudują obozowiska. Przez tydzień będą działać jak w warunkach bojowych.

Razem z obroną terytorialną

Z marszu zajęli stanowiska ogniowe na terenie zurbanizowanym. Rozkaz brzmiał: obronić miasto przed siłami nacierającego przeciwnika.

Na poligonie znajduje się kilkadziesiąt budynków, ulice i podziemne przejścia, jak w realnym mieście. To główne pole działań „Wilka ’17”, tutaj zmotoryzowani odpierają ataki wrogich wojsk z lądu i powietrza. Wspiera ich 40-osobowy pluton z Lubuskiej Kompanii Obrony Terytorialnej. Członkowie organizacji paramilitarnych po raz pierwszy będą wykonywać działania taktyczne razem z kompanią wojsk operacyjnych, do tej pory przeważnie zajmowali się ochroną i zabezpieczeniem. – Dowódca kompanii, która ma bronić miejscowości przydzieli pododdziałowi OT określony odcinek i podczas działań bojowych będzie z nim ściśle współpracował – zapowiada ppłk Jarosław Mosur, dowódca 1 Batalionu Piechoty Ziemi Rzeszowskiej. Podpułkownik podkreśla, że z członkami organizacji proobronnych batalion współpracuje od dawna. W drugiej fazie ćwiczeń pluton otrzyma inne zadanie – będzie musiał chronić mosty, aby pododdziały batalionu mogły bezpiecznie wycofać się i zorganizować obronę w innym miejscu.

Ogień ze wszystkich luf

Jednak według scenariusza batalionowi nie uda się utrzymać miasta przed natarciem. Przeciwnik okaże się silniejszy. Żołnierze 2 kompanii zmotoryzowanej będą musieli wycofać się. Odwrót wcale nie będzie łatwy. Wróg użyje bowiem środków trujących i zmotoryzowani muszą najpierw uporać się ze skażeniem, zanim ruszą do dalszych działań bojowych. Wycofujących się żołnierzy czekają także ataki z powietrza, nad poligonem pojawią się m.in. dwa śmigłowce Mi-2.

Część taktyczna „Wilk ‘17” potrwa do czwartku wieczorem. Wówczas rozpoczną się ćwiczenia ogniowe. 2 kompania przejdzie w nocy sprawdzian kierowania ogniem w obronie, a następnego dnia – w natarciu. Żołnierze wykorzystają całe uzbrojenie. Będą strzelać z 30-milimetrowych armat rosomaków, pokładowych UKM-ów, a także moździerzy 60-mm i granatników automatycznych MK-19. Pododdziały wspierać będzie bateria przeciwlotnicza wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike oraz 98-milimetrowe moździerze.

Podczas manewrów informacje o siłach i położeniu przeciwnika zbierać będą bezzałogowe środki rozpoznawcze. Nad poligonem pojawi się sekcja bezzałogowców z 23 Pułku Artylerii z Bolesławca. Przy okazji dzięki dronom kierownictwo ćwiczenia będzie mogło na bieżąco obserwować pole walki i oceniać działania żołnierzy.

Test dla dowódców

W czasie manewrów odbędzie się także szkolenie instruktażowo-metodyczne „Rosomak ’17”. Dowódcy batalionów i kompanii będą obserwować ćwiczących, począwszy od procesu planowania po działania w polu. Ich zadaniem jest wyłowienie wszelkich błędów. – Obserwacja działań to najlepsza okazja, by ocenić, czy żołnierze podejmują właściwie decyzje, w jaki sposób są one realizowane i ile czasu na to potrzeba – wyjaśnia ppłk Rafał Miernik, szef szkolenia 17 Brygady. Bazując na wynikach ćwiczenia, dowództwo 17 Brygady wyznaczy kierunki szkolenia na ten rok.

Manewry „Wilk ’17” zakończą się 17 lutego.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: st. szer. Łukasz Kermel