moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Idź do muzeum i strzel do czołgu

Każdy będzie mógł się u nas poczuć jak obrońca ojczyzny – mówi Tadeusz Żaba, wicedyrektor Muzeum AK w Krakowie. W czwartek zostanie tu uruchomiona pierwsza w Polsce muzealna strzelnica. Zwiedzający będą mogli strzelić z repliki karabinu przeciwpancernego do niemieckiego lub radzieckiego czołgu.


Niewielkie pomieszczenie, na ścianach sosnowe belki, siatka maskująca i dwie małe lampki rozświetlające mrok. Tak wygląda miejsce, w którym znajduje się wirtualna strzelnica. Zostanie ona otwarta w krakowskim Muzeum Armii Krajowej 14 lutego, w 71. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.

W strzelnicy znajdują się dwa tunele strzeleckie i wielkoformatowe ekrany. Wystarczy pociągnąć za spust karabinu pancernego UR-35, by przenieść się do 1939 roku. Nagle z ekranu pędzi na nas niemiecki czołg Panzerkampfwagen IV albo radziecki T-28. Siedząc w scenerii lasu, do obrony mamy tylko UR-a. A emocje potęgują dobiegające zewsząd dźwięki jadącego czołgu. Dodatkowo podest, na którym siedzimy, zaczyna wibrować.

– Staraliśmy się odtworzyć realia pola bitwy. Czołgi, które widzimy na ekranach, mają te same malowania i znaki charakterystyczne jak egzemplarze z 1939 roku. Chcieliśmy, by gracze poczuli się jak obrońcy ojczyzny – mówi Tadeusz Żaba, wicedyrektor Muzeum AK.


Doskonale odwzorowane są także repliki karabinów przeciwpancernych. – Mają ten sam wygląd i wielkość co oryginały. Żeby strzelić, trzeba przeładować zamek i włożyć magazynek – dodaje dyrektor Żaba. Po wystrzale czuć nawet lekki odrzut broni.

Strzelnicę testowali już pracownicy muzeum i młodzież. Wirtualna walka z czołgiem ma przyciągnąć do muzeum przede wszystkim uczniów.

Strzelnica zostanie zaprezentowana podczas inauguracji nowej wystawy – kolekcji broni jednego z byłych żołnierzy AK doktora Stanisława Wcisło. Pokazanych będzie 200 egzemplarzy broni, część z nich to unikaty. Będzie można zobaczyć różne typy krótkiej i długiej broni strzeleckiej produkowanej od połowy XIX wieku. Wartość zgromadzonej kolekcji szacuje się na ok. 5 mln zł.

Krakowskie Muzeum AK przeszło parę miesięcy temu renowację. Dziś przyciąga gości unikatowymi zbiorami ofiarowanymi w większości przez samych AK-owców lub ich rodziny, ale też oryginalnym wystrojem. Dodatkowym atutem placówki jest interaktywny sposób prezentowania historii. Podobnie jak w stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego zwiedzający mogą poznawać wydarzenia historyczne dzięki multimediom, np. na szklanych ścianach, transparentnych wydrukach lub samemu uczestnicząc w zainscenizowanych scenkach historycznych.


 


Polskie muzea coraz częściej odchodzą od schematu „proszę założyć papucie i niczego nie dotykać”. Tego typu nowoczesne inicjatywy chętnie prezentujemy na portalu polska-zbrojna.pl.

MKS

autor zdjęć: Magdalena Kowalska-Sendek

dodaj komentarz

komentarze


Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
 
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Charge of Dragon
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zbrodnia made in ZSRS
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Optyka dla żołnierzy
Front przy biurku
Odstraszanie i obrona
Szpej na miarę potrzeb
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Kolejni Ukraińcy gotowi do walki
V Korpus z nowym dowódcą
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Rakiety dla Jastrzębi
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Głos z katyńskich mogił
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Strażacy ruszają do akcji
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Kolejne FlyEle dla wojska
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Wojna w świętym mieście, epilog
Mundury w linii... produkcyjnej
Wojna w świętym mieście, część druga
Ramię w ramię z aliantami
Święto stołecznego garnizonu
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
25 lat w NATO – serwis specjalny
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
NATO na północnym szlaku
Na straży wschodniej flanki NATO
Ocalały z transportu do Katynia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Prawda o zbrodni katyńskiej
NATO on Northern Track
Zachować właściwą kolejność działań
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Przygotowania czas zacząć
Zmiany w dodatkach stażowych
Barwy walki
Sprawa katyńska à la española
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Szarża „Dragona”
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO