moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nikt nie żyje dla siebie

Przyjaźń i braterstwo znajdują w wojsku, szczególnie na polu walki, swoją najpełniejszą formę. Stosunkowo łatwo przychodzi wypowiadać wielkie słowa przysięgi żołnierskiej: „jeśli zajdzie taka konieczność, nie będę szczędził krwi, a nawet życia”. Jednak prawdziwej weryfikacji są one poddawane na polu bitwy, gdy trzeba walczyć o wolność czy też nadstawić własną pierś w obronie drugiego żołnierza. Historia zna wiele poruszających przykładów, w których żołnierz, ryzykując życiem, ratował kolegę, znajdującego się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Czytamy u św. Pawła, że „nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie”. W przypadku żołnierskiej służby te słowa nabierają dodatkowego znaczenia.

Cyprian Kamil Norwid pisał z przekonaniem, że „Ojczyzna to zbiorowy obowiązek”. Społeczeństwo to jeden wielki organizm, który potrzebuje każdego z nas, a miłość do Ojczyzny można okazywać nie tylko na polu walki. Nie każdy jest wezwany do oddania za nią życia z bronią w ręku. I nie ma też takiej potrzeby. Ale wszyscy jesteśmy wezwani do tego, by troszczyć się o dobro wspólne, a nie tylko o siebie. Każdy z nas może służyć Ojczyźnie – w różny sposób i na różnych polach. Czyni to nauczyciel, pracując z młodzieżą. Podobnie kapłan, który kształtuje prawe sumienia. Również żołnierz, który stoi na straży wolności i niepodległości Rzeczpospolitej oraz pokoju i poszanowania praw człowieka nawet daleko poza jej granicami. Wszyscy oni służą i każdej z tych osób należy się szacunek i wdzięczna pamięć. Szczególnie wtedy, gdy ten, kto poświęcił swe życie Ojczyźnie, zakończył już ziemską wędrówkę, a jego dokonania nadal rodzą wspaniałe owoce.

Prawdziwa miłość i przyjaźń nie umierają. Braterstwo sięga poza grób. Dlatego piękne jest to, że ci, którzy byli towarzyszami na polu walki, chcą być razem także w jesieni swego życia. Potwierdzają to liczne związki kombatantów i weteranów, którzy często celebrują wspólną historię, podobne przeżycia z lat służby. Pamiętają też o poległych kolegach – obrońcach Ojczyzny. Przekonani są bowiem, że wartość człowieka i jego szlachetność mierzy się między innymi wdzięczną pamięcią.

Miarą kultury człowieka jest uszanowanie ciał poległych lub zmarłych, także żołnierzy przeciwnej armii. Jakże bolesny dla naszych rodaków, synów i córek, których ojcowie zostali wrzuceni do dołów w Katyniu, Miednoje i w wielu innych miejscach na „nieludzkiej ziemi”, był brak szacunku dla ich ciał. Wielki ból odczuwają krewni i bliscy ekshumowanych na Łączce, na warszawskich Powązkach, którym odmówiono nawet chrześcijańskiego pogrzebu. Szacunek wobec zmarłych i poległych na polach bitewnych jest naszym obowiązkiem. Z podziwem i uznaniem patrzę na polską młodzież, szczególnie harcerzy, którzy troszczą się o pojedyncze mogiły i cmentarze: nekropolie z okresu powstań, z czasu I i II wojny światowej, a także cmentarze żydowskie. Dbanie o miejsca pochówku jest także wymownym znakiem tego, że dla chrześcijan życie zmienia się, ale się nie kończy. Na niejednym grobie został umieszczony napis: „Spoczywa z nadzieją zmartwychwstania”.

Na początku listopada wielu z nas nawiedza cmentarze. Sprzyja to głębokiej refleksji o przemijaniu. Niejeden odkryje, że tak naprawdę wszystko to, co zdobywamy swą pracą, co posiadamy, jest jedynie „pożyczone”. Nic nie zabierzemy na drugą stronę życia. Cyprian Kamil Norwid trafnie napisał: „Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie. Dwie tylko: poezja i dobroć... i więcej nic”. Zatrzymamy się przy grobach tych, którzy za życia się różnili, a nawet walczyli ze sobą. Teraz leżą obok siebie pogodzeni, równi, pogrążeni w spokojnym śnie. Ilekroć jestem na wojskowych Powązkach, modlę się przy grobach żołnierzy kampanii wrześniowej, Armii Krajowej, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ale pochylam się także nad mogiłami żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, Armii Ludowej, Batalionów Chłopskich. Oni wszyscy są równi, śpią tym samym snem. Wszystkim im należy się nasz szacunek, wszak przelewali krew w imię wolności Ojczyzny. Ufam, że Bóg obdarzy ich wszystkich nagrodą życia wiecznego.

Dzisiaj bardzo często nie potrafimy czytać do końca tej niezwykłej lektury, jaką są cmentarze. Dawniej okalały one parafialne kościoły, będąc niemymi świadkami przemijania ludzkiego życia. Gdy niesiono dziecko do chrztu, kłaniały mu się cmentarne krzyże. Gdy nowożeńcy szli do ślubu, mijali groby swoich przodków. Codziennie obcowali z cmentarzem i przeszłością. Dzięki temu śmierć nie budziła takiego przerażenia, była traktowana jako naturalny element życia. Święty Franciszek nazywał śmierć naszą siostrą. Kiedyś odczuwano głębiej prawdę tych słów. To prowadziło ludzi do brania odpowiedzialności za sposób, w jaki przeżywali doczesność. To pobudzało do refleksji, streszczonej w krótkim przysłowiu: „jakie życie, taka śmierć”.

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to dni niezwykłe. Warto je przeżyć w duchu refleksji i modlitwy. Oddajmy hołd również tym świętym, którzy nie zostali wyniesieni na ołtarze, a którzy często żyli pośród nas: świętym żonom i mężom, świętym rodzicom i wychowawcom, świętym obrońcom Ojczyzny. Przypomnijmy triumf tych ludzi nad złem, egoizmem, małością… Na modlitwie wspomnijmy też tych, którzy w życiu niejednokrotnie zdradzili Boga i człowieka, okazali się niewierni wobec największych wartości, takich jak miłość i braterstwo, prawda i sprawiedliwość, prosząc Boga o miłosierdzie dla nich.

bp Józef Guzdek
Biskup Polowy Wojska Polskiego

autor zdjęć: Zbigniew Furman

dodaj komentarz

komentarze

~Neithan
1353049740
Gratuluję Beato tej wspaniałej irsipnującej historii. To faktycznie prawda, że mając odpowiednie nastawienie i cele zaczynamy przyciągać zdarzenia. Być może to jest tylko wyczulenie na odpowiednie rzeczy, ktf3re zbliżają nas do naszych celf3w. Ale to i tak dużo. W sumie rzecz niezbędna w tym, aby odnieść sukces, aby zrealizować to, czego pragniemy.
3F-8B-34-49

Sandhurst: końcowe odliczanie
 
Barwy walki
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Strażacy ruszają do akcji
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO on Northern Track
Głos z katyńskich mogił
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gunner, nie runner
Zachować właściwą kolejność działań
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Święto stołecznego garnizonu
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Wojna w świętym mieście, część druga
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Wojna w świętym mieście, epilog
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Sprawa katyńska à la española
Na straży wschodniej flanki NATO
Kolejne FlyEle dla wojska
Wojna na detale
25 lat w NATO – serwis specjalny
W Italii, za wolność waszą i naszą
Front przy biurku
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Szpej na miarę potrzeb
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Szarża „Dragona”
Przygotowania czas zacząć
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
NATO na północnym szlaku
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Ramię w ramię z aliantami
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Kadisz za bohaterów
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wojna w Ukrainie oczami medyków
SOR w Legionowie
Charge of Dragon
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wojna w świętym mieście, część trzecia

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO