Trzy tygodnie temu panczenistka Karolina Bosiek podpisała kontrakt z armią i już jako reprezentantka Wojska Polskiego wywalczyła tytuł mistrzyni Europy w sprincie drużynowym. Po złoto pobiegła wraz z Kają Ziomek i Andżeliką Wójcik. Zawodniczki zdobyły pierwszy w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego złoty medal mistrzostw Europy.
Łyżwiarze szybcy o medale mistrzostw Starego Kontynentu rywalizowali w Holandii, na torze w Heerenveen. Reprezentanci Polski wywalczyli trzy medale: dwa złote i brązowy. W klasyfikacji medalowej mistrzostw Biało-Czerwoni uplasowali się na drugiej pozycji – tuż za gospodarzami czempionatu, a przed Belgami. Poza drużyną sprinterek na podium stanęli: Piotr Michalski (zdobył złoto w biegu na 500 m) oraz drużyna sprinterów w składzie: Michalski, Damian Żurek i Marek Kania.
Drużyna sprinterek, która jako pierwsza stanęła na podium w Heerenveen, zdobyła pierwszy w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego złoty medal mistrzostw Europy. Polki triumfowały z czasem 1 min 27,265 s. Srebro zdobyły Białorusinki (1 min 31,183 s), a brąz Norweżki (1 min 31,438 s). Warto zaznaczyć, że reprezentantki Polski w ostatniej chwili musiały zmienić skład. Ponieważ testy wykazały, że Natalia Jabrzyk jest zakażona koronawirusem, na kwarantannę została odesłana także Natalia Czerwonka, która miała pobiec w drużynie sprinterek. Zamiast niej wystartowała Karolina Bosiek. Ziomek i Wójcik idealnie poprowadziły koleżankę, która na ostatnim okrążeniu utrzymała wysokie tempo i zapewniła drużynie złoto.
– Bardzo się cieszę z udanego debiutu Karoliny w barwach Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Jest mocnym punktem polskiej reprezentacji i mam nadzieję, że szczyt jej formy przyjdzie za miesiąc na igrzyska olimpijskie w Pekinie – mówi płk Tomasz Bartkowiak, szef CWZS. Oficer przyznał, że szer. Karolina Bosiek nieprzypadkowo trafiła do kierowanej przez niego jednostki. – Na poprzednich zimowych igrzyskach w Pjongczang w 2018 roku była najmłodszą polską olimpijką. Ma niespełna 22 lata i jest ambitną zawodniczką z dużymi perspektywami. Właśnie młodych i ambitnych sportowców, którzy w ciągu 4–6 lat mogą osiągnąć najlepsze wyniki, zamierzamy otoczyć naszą opieką – dodaje szef CWZS.
Szer. Karolina Bosiek na torze w Heerenveen zajęła również szóste miejsce w biegu drużynowym (biegła z Kają Ziomek i Magdaleną Czyszczoń), siódme w biegu na 1000 m i ósme w biegu ze startu wspólnego. Po tym ostatnim powiedziała, że uważa go za dobry: „Pomimo tych dwóch wcześniejszych biegów czułam się świetnie, choć może na dwie rundy do końca troszkę zabrakło mi przede wszystkim pewności, że mogę się utrzymać w czołówce i trochę straciłam. Nad tym jednak pracuję i mam nadzieję, że szczęście dopisze mi w odpowiednim momencie”.
Panczenistka z CWZS na co dzień trenuje w Arenie Lodowej w Tomaszowie Mazowieckim. Jest zawodniczką miejscowego Klubu Sportowego Pilica. Poza zdobytym właśnie tytułem mistrzyni Europy w swojej kolekcji ma pięć medali mistrzostw świata juniorów: dwa srebrne (w biegu masowym i biegu na 1500 m) oraz trzy brązowe (dwa w sprincie drużynowym i jeden w biegu na 1000 m).
autor zdjęć: Rafał Oleksiewicz/PZŁS
komentarze