Międzynarodowy komponent składający się z polskich oraz amerykańskich żołnierzy rozpoczął na poligonie drawskim ćwiczenie Emergency Deployment Readiness, które jest kontynuacją ćwiczenia DEFENDER-Europe 20.
Blisko 600 żołnierzy wspólnie wykonywać będzie zadania taktyczne i ogniowe na obiektach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko. Głównym celem 2-tygodniowego ćwiczenia jest współdziałanie sojusznicze, które polscy i amerykańscy żołnierze będą doskonalić zarówno podczas działań taktycznych, jak i strzelań. W trakcie działań będą wykorzystywać m. in. czołgi Abrams i wozy bojowe Bradley, transportery opancerzone Rosomak i moździerze Rak.
W środę polsko-amerykańskie zajęcia wizytował dowódca wielkopolskiej brygady czasowo pełniący obowiązki pułkownik Wojciech Ziółkowski. - Liczę że współpraca będzie owocna, jestem przekonany że zmotoryzowani potwierdzą swój profesjonalizm i kunszt bojowy. 17 Brygada nie obawia się takich wyzwań, a środowisko międzynarodowe jest dla moich podwładnych czymś naturalnym – powiedział płk Wojciech Ziółkowski.
Bez wątpienia dla Polaków i Amerykanów jest to kolejna okazja do zdobycia nowych doświadczeń, ale również zgrywania wzajemnych procedur i równoważenia poziomu wyszkolenia, bo przecież gramy w jednej drużynie.
- Teraz koordynujemy i określamy cele szkoleniowe i sposób w jaki chcemy je wspólnie osiągnąć. To bardzo ważne, że jesteśmy tutaj razem. Przed nami kilkanaście dni wspólnych ćwiczeń, które z pewnością przyniosą dużo satysfakcji i kolejne cenne doświadczenia – ocenił dowódca plutonu zmotoryzowanego 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich 17WBZ.
Tekst: kpt. Tomasz Kwiatkowski/ kpt. Błażej Łukaszewski
autor zdjęć: st. szer. Patryk Szymaniec, kpt. Błażej Łukaszewski, kpt. Tomasz Kwiatkowski
komentarze