W dniach 8-9 września w belgijskim Maldegem odbyły się uroczystości poświęcone pamięci kanadyjskich, polskich i brytyjskich żołnierzy walczących w 1944 roku o wyzwolenie Flandrii.
W niedzielę, 9 września, na Kanadyjskim Cmentarzu Wojennym zgromadzili się weterani II wojny światowej, mieszkańcy Maldegem, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego oraz żołnierze z Kanady, Polski, Wielkiej Brytanii wraz z rodzinami. Na tej zorganizowanej przez lokalne władze imprezie obecni byli m.in.: przedstawiciel belgijskiej rodziny królewskiej, senator Anna Maria Anders, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego, Artur Orzechowski, ambasador RP w Królestwie Belgii, Joanna Doberszyc-Toulsaly, zastępca ambasadora. Na uroczystość przybyli także polscy żołnierze służący aktualnie w belgijskim Mons w Naczelnym Dowództwie Sił Połączonych NATO w Europie (SHAPE) na czele z płk. Wojciechem Ozgą, Polskim Narodowym Przedstawicielem Wojskowym przy SHAPE, któremu towarzyszyli płk Dominik Kamiński oraz kmdr por. Mariusz Mularczyk. Jak co roku na cmentarz przyjechała delegacja Polskiej Szkoły z Mons, wśród której znalazły się panie Joanna Jurkiewicz i Beata Śpiewak oraz uczniowie i rodzice.
W trakcie uroczystości wystąpiły belgijskie, kanadyjskie i polskie dzieci, które podzieliły się swoimi osobistymi odczuciami nawiązującymi do tragicznych czasów II wojny światowej. Modlitwę za poległych żołnierzy zmówił ks. ppłk Paweł Piontek. Głos zabrała również senator Anna Maria Anders, podkreślając wagę dbałości o pamięć bohaterów tamtych dni oraz to, że szczególnie w dzisiejszych czasach należy przypominać Europie o tym, co wydarzyło się w trakcie wojennej zawieruchy. - Niechaj pamięć o nich nigdy nie zaginie - zakończyła swoje wystąpienie senator Anders, wyrażając jednocześnie słowa najwyższego szacunku organizatorom uroczystości. Na zakończenie złożono kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym wszystkich 1119 pochowanych na cmentarzu żołnierzy, a dzieci, trzymając się za ręce, utworzyły wokół monumentu symboliczny krąg pamięci.
Dzień wcześniej, 8 września kanadyjscy i polscy żołnierze wspólnie przemierzyli trasę 28-kilometrowego marszu zorganizowanego wokół Maldegem, w rejonach gdzie w czasie II wojny światowej toczyły się walki. Na trasie złożono wiązanki kwiatów przy pomnikach upamiętniających alianckich wyzwolicieli Belgii. W rejonach marszu znajdowały się punkty, w których swoje obozowiska rozbili belgijscy rekonstruktorzy z czasów wojny. Przybycie kolumny marszowej na rynek miasta i uroczyste złożenie kwiatów pod pomnikiem poświęconym pamięci mieszkańców regionu, którzy zginęli w czasie II wojny światowej zakończyło imprezę. W marszu polską kadrę służącą w SHAPE reprezentowali: ppłk Andrzej Koźlik, ppłk Piotr Lewandowski, ppłk Artur Obrębski, ppłk Andrzej Płandowski oraz kmdr ppor. Piotr Sudzik.
Nasi żołnierze odwiedzili również mieszczące się w pobliskim Adegem „Canada-Poland War Museum”. Placówka została założone przez Gilberta van Landschoot po 50 latach od wyzwolenia Adegem. Skłoniła go do tego obietnica złożona umierającemu ojcu, który w czasie wojny udzielał pomocy ludziom ukrywającym się przed Gestapo. Ojciec - Maurits van Landschoot swoje ocalenie zawdzięczał polskim i kanadyjskim żołnierzom, którzy przybyli na czas, ratując mu życie. Syn zobowiązał się przed umierającym ojcem do pielęgnowania pamięci o tamtych bohaterach. Eksponaty do swojego muzeum Gilbert van Landschoot zbierał osobiście i, co warto podkreślić, wszystkie są oryginalne.
Tekst: ppłk Krzysztof Plażuk, SHAPE Communications Division
autor zdjęć: ppłk Plażuk, arch. uczestników marszu
komentarze