moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nominacja generalska dla lotnika Dywizjonu 304

Mogę dziś wręczyć nominację generalską nestorowi polskich sił powietrznych, bohaterowi II wojny światowej, walki o wolność ojczyzny. To dla mnie wielki zaszczyt – powiedział dziś prezydent Andrzej Duda do pułkownika Ludwika Krempy, pilota Dywizjonu 304. – Wykonywałem po prostu swoje zadania – odpowiedział skromnie weteran, który niedawno obchodził setne urodziny.

Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP wręczył pilotowi awans na terenie 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie. Przekazując nominację, zaznaczył, że płk Ludwik Krempa jest dla polskiego lotnictwa „postacią pomnikową”. Jest bowiem jednym z ostatnich żyjących pilotów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Służył m.in. w 304 Dywizjonie Bombowym.

– To dla mnie, jako prezydenta RP, wielki zaszczyt, że mogę dziś wręczyć nominację człowiekowi, który z całą pewnością jest nestorem polskich sił powietrznych, bohaterowi II wojny światowej, bohaterowi walki o wolność naszej ojczyzny, odznaczonemu orderem Virtuti Militari, dwukrotnie odznaczonemu Krzyżem Walecznych – mówił w Krakowie prezydent Andrzej Duda. – Z całego serca dziękuję za wielki czyn pańskiego życia, za niezłomną, bohaterską postawę w walce o wolność ojczyzny. Postawę, która jest dziś przykładem dla polskich lotników, lotniczej młodzieży i sił powietrznych wolnej znowu Rzeczypospolitej – dodał zwierzchnik sił zbrojnych.

Awansowany oficer stwierdził skromnie, że jest wielu ludzi, którzy bardziej niż on zasłużyli na ten awans. – To dla mnie niespodzianka. Nie jestem bohaterem, wykonywałem po prostu swoje zadania – powiedział dziennikarzom.

Ludwik Krempa urodził się w 1916 roku w Sanoku. Do wojska wstąpił tuż przed wojną, w 1937 roku. Najpierw skończył kurs unitarny w Zegrzu, a następnie rozpoczął służbę w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa. Od dziecka interesował się lotnictwem, skończył nawet kurs szybowcowy. Szkoła była więc dla niego spełnieniem marzeń. Gdy otrzymał stopień kaprala, dostał przydział do 6 Pułku Lotniczego we Lwowie. Jednocześnie pracował w Krakowie jako konstruktor. Po ogłoszeniu w kraju mobilizacji wstąpił w szeregi 66 Eskadry Obserwacyjnej. Gdy wybuchła wojna, nie służył jako pilot, choć był w dyspozycji dowódcy jako lotnik. Później zachorował i trafił do szpitala w Lublinie, a w efekcie stracił kontakt z eskadrą. Dołączył więc do przejeżdżającego rzutu kołowego jednej z eskadr myśliwskich 2 Pułku Lotniczego. Został włączony do 2 Dywizjonu Myśliwskiego. Powierzono mu pilotowanie RWD-8.

Jak trafił do Wielkiej Brytanii? Uciekał z okupowanej Polski przed Rosjanami. Przez zieloną granicę trafił na Węgry i tu zaczął podróż, która zakończyła się w Anglii 26 października 1940 roku. Po miesiącach kursów, w 1942 roku trafił do 18 Operational Training Unit w Bramcote (jednostka szkolenia operacyjnego). Tam zbudował swoją załogę, w której skład weszli: por. naw. Bolesław Matuszewski, sierż. rtg. Wiktor Walkiewicz, kpr. strz. Tadeusz Damsz oraz plut. strz. Jan Wojniłowicz.

Ludwika Krempę i jego załogę przydzielono do 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej” w Walii. Na samolotach Wellington rozpoczął udział w lotach bojowych, przeciwko okrętom podwodnym. Do 21 czerwca 1944 roku, gdy został przeniesiony do szkoły pilotażu w Newton, wykonał 50 lotów bojowych, m.in. na maszynach Vickers Wellington. Podczas patroli wykrywał i niszczył wrogie okręty, na przykład niemieckie okręty podwodę. Brał też udział w bombardowaniu portu w Bordeaux.W szkole przeszedł kurs dla instruktorów i zaczął szkolić pilotów. 

Po wojnie pozostał na emigracji. Był przez jaki czas związany z lotnictwem, wrócił bowiem do 304 Dywizjonu (po wojnie była to jednostka transportowa). Ukończył m.in. kurs dla mechaników samochodowych oraz kreślarzy. Pracował przy projektowaniu i produkcji silników Diesla do autobusów. Przez ponad 25 lat projektował pompy głębinowe.

Do Polski przyjechał po raz pierwszy od czasu wojny w 1960 roku, potem odwiedzał kraj co roku. We wrześniu 1988 roku na stałe przeprowadził się do ojczyzny i zamieszkał z żoną w Krakowie.

Za swoją służbę został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i orderem Virtuti Militari.

EK, MKS

autor zdjęć: Andrzej Hrechorowicz

dodaj komentarz

komentarze


Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
 
NATO on Northern Track
Na straży wschodniej flanki NATO
25 lat w NATO – serwis specjalny
Głos z katyńskich mogił
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, część druga
Sandhurst: końcowe odliczanie
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Kadisz za bohaterów
Mundury w linii... produkcyjnej
Wojna w świętym mieście, epilog
Szpej na miarę potrzeb
Prawda o zbrodni katyńskiej
V Korpus z nowym dowódcą
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Ramię w ramię z aliantami
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Strażacy ruszają do akcji
Optyka dla żołnierzy
Szarża „Dragona”
Przygotowania czas zacząć
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zachować właściwą kolejność działań
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Charge of Dragon
Ocalały z transportu do Katynia
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Zmiany w dodatkach stażowych
SOR w Legionowie
Święto stołecznego garnizonu
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Sprawa katyńska à la española
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Front przy biurku
Barwy walki
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Zbrodnia made in ZSRS
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
NATO na północnym szlaku
Kolejne FlyEle dla wojska
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Odstraszanie i obrona
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Rakiety dla Jastrzębi
Potężny atak rakietowy na Ukrainę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO