moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Legia” na Wołyniu, sto lat temu

W kwietniu 1916 roku na Wołyniu, w okolicy Maniewicz, powstała piłkarska Drużyna Sportowa Legia. Do tej daty i tej drużyny nawiązuje klub Legia Warszawa i dlatego świętuje w tym roku swoje stulecie.

Żołnierze Legionów zaczęli grać w piłkę nożną, sport rozpowszechniony na ziemiach polskich od ostatniej dekady XIX wieku, z nudów i dla rozrywki podczas służby w okopach nad Nidą. Od marca 1915 roku, kiedy przybyła tam I Brygada, aż do początku maja na linii frontu panował spokój.

„Furia footballowa” w okopach

„Siedzenie w okopach zaczęło się mocno dłużyć. (…) Posępność zaglądała w serca, a tęsknota roiła rozmaite wyprawy i plany na dni, które przyjść musiały. Dogryzło to już wszystkim tak gruntownie, że wszystkich ogarnęła furia footballowa. Potworzyły się drużyny i wzdłuż całej linii zaczęto wierzgać nogami” – pisał Adam Dobrodzicki w książce „ Z bojów brygady Piłsudskiego”.

Mecze odbywały się m.in. przed kwaterą sztabu brygady w Grudzynach oraz w Mierzwinie, gdzie stacjonowały odwody. Wśród grających w piłkę byli także niedawni zawodnicy klubów, m.in. Henryk Bilor i Tadeusz Kowalski z Czarnych Lwów oraz Witold Rutkowski z Wisły Kraków. Antoni Poznański, który przed I wojną światową grał w Wiśle Kraków, a później w Cracovii, zaczął kompletować drużynę piłkarską w Piotrkowie. Stanisław Mielech, legionista i futbolista Cracovii, wspominał, że spośród legionistów wracających ze szpitali do pułków wyławiano piłkarzy o znanych nazwiskach i wcielano do formującej się kompanii sztabowej.

Dopiero rok później, wiosną 1916 roku, żołnierze Legionów znajdujący się na Wołyniu w okolicach Maniewicz, korzystając ze spokoju na froncie, zaczęli często grać w piłkę nożną. Marian Dąbrowski, żołnierz Legionów, pisał, że „drużyny piłki nożnej zaczęły na placach za okopami swe występy, tak ulubione przez Komendanta. (...). Że tam nierzadko lotnik rosyjski przypatrywał się zawodom z góry, wyrażając swój zachwyt kulomiotem, lub, co najgorsza, sprowadzał salwę za salwami austriackiej artylerii w górę, skąd spadał grad ołowiu i potężne łuski szrapnelowe – któż na to zważał z zajętych grą sportowców.”

Narodziny „Legii”

W kwietniu 1916 roku w osiedlu wojskowym Legionowo na Wołyniu, w siedzibie kompanii sztabowej założono drużynę piłkarską. Jednym z jej twórców był plut. Stanisław Mielech. „Na mój wniosek przyjęty przez chor. Wasseraba zgodzono się na nazwę Drużyna Sportowa Legia” – wspominał Mielech. W składzie drużyny znaleźli się m.in. Antoni Poznański, uważany za najlepszego polskiego piłkarza przed I wojną światową, Stanisław Mielech (Cracovia), Jan Tarnawski, Tadeusz Tyrowicz (Lechia Lwów), Edmund Hardt (Pogoń Lwów).

Drużyna Sportowa Legia. Wołyń, 1916 r. Źródło: „Ilustrowana Kronika Legionów Polskich”.

Drużyna przyjęła barwy biało-czarne, gdyż, jak tłumaczył Mielech, kolory biały i czerwony zostały już „wyeksploatowane” przez drużyny pułkowe. Białe koszulki były przecięte ukośnym czarnym pasem, a literę „L” umieszczono na czarnej tarczy. Czerń i biel nawiązywały do barw Czarnych Pogoń, uważanych wówczas za najstarszy polski klub piłkarski (później ustalono, że najstarszym klubem jest Lechia Lwów). Drużyna Sportowa Legia rozgrywała mecze z drużynami pułkowymi, a te ostatnie grały między sobą.

6 czerwca 1916 roku rywalizowali piłkarze 1 i 4 pułku. Do przerwy było 0:0. Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie. „Nagle nasz atak dostał piłkę i w szalenie szybkim tempie przeprowadza ją pod bramkę przeciwnika i daje pierwszego gola. Zachęceni tym przypuszczamy atak za atakiem i w 7 minut późnej dajemy drugiego. Publiczność z I Brygady szaleje z radości, z trzeciej zaś ze złości.” – relacjonował legionista Jan Kruk-Śmigla.

Ostatni mecz na Wołyniu rozegrany został 3 lipca 1916 roku w przeddzień najkrwawszego boju Legionów pod Kostiuchnówką. Zmierzyły się wówczas drużyny 1 pułku piechoty i 1 pułku artylerii legionowej. „Niefrasobliwej zabawy, zaszczyconej obecnością brygadiera Piłsudskiego, nie przerwał lotnik nieprzyjacielski przez dłuższy czas szybujący nad lotniskiem” – pisał Marian Dąbrowski.

Legioniści powrócili do gry w piłkę nożną wiosną 1917 roku w Warszawie. Drużyna Sportowa Legia, nazywana także Drużyną Komendy Legionów „Legia”, albo po prostu „Legią”, rozegrała w kwietniu mecz z Polonią Warszawa (1: 1), a w sierpniu zmierzyła się na wyjeździe z Cracovią (2:1). Niemal połowę składu „Legii” stanowili byli zawodnicy Cracovii. W dalszym ciągu drużyna legionowa grała z drużynami pułkowymi. Kryzys przysięgowy, który wybuchł latem 1917 roku i spowodował likwidację Legionów, położył też kres legionowym drużynom i meczom. Część żołnierzy została internowana w obozach (w Szczypiornie zaczęto grać w piłkę ręczną – stąd używana jeszcze dziś nazwa szczypiorniak).

W 1920 roku w Warszawie powstał Wojskowy Klub Sportowy. Dwa lata później klub dodał do swej nazwy „Legia” w nawiązaniu do Drużyny Sportowej Legia, założonej na Wołyniu. Niektórzy jej piłkarze, m.in. Stanisław Mielech, Jan Bednarski i Kazimierz Knapik grali także w WKS „Legia”, a wśród działaczy klubu znajdowali się Zygmunt Wasserab, w 1916 roku współorganizator drużyny legionowej.

Klub Legia Warszawa nie jest już klubem wojskowym, ale jego piłkarze otrzymali niedawno białe koszulki z ukośnym czarnym pasem, na wzór tych, które nosili zawodnicy drużyny legionowej sprzed stu lat.

Tomasz Stańczyk , dziennikarz zajmujący się tematyką historyczną

dodaj komentarz

komentarze


Od maja znów można trenować z wojskiem!
 
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Posłowie dyskutowali o WOT
Zachować właściwą kolejność działań
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Święto stołecznego garnizonu
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wojna w świętym mieście, epilog
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Szpej na miarę potrzeb
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Ramię w ramię z aliantami
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Pod skrzydłami Kormoranów
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wytropić zagrożenie
Sprawa katyńska à la española
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wojna w świętym mieście, część druga
Szybki marsz, trudny odwrót
NATO na północnym szlaku
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Wojna na detale
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Na straży wschodniej flanki NATO
Kadisz za bohaterów
Front przy biurku
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sandhurst: końcowe odliczanie
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Charge of Dragon
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Zmiany w dodatkach stażowych
SOR w Legionowie
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Gunner, nie runner
Ameryka daje wsparcie
Kolejne FlyEye dla wojska
Metoda małych kroków
Rekordziści z WAT
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
NATO on Northern Track
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Tragiczne zdarzenie na służbie
Wojna w Ukrainie oczami medyków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO