Kapral Guzik najlepsza z Polek

1426438440

A A A

Ukrainka Walentyna Semerenko i Słoweniec Jakov Fak zwyciężyli dziś w biatlonowych mistrzostwach świata w fińskim Kontiolahti. Najlepszą z Polek była kpr. Krystyna Guzik, wbiegła na metę siedemnasta, 19. lokatę zajęła st. szer. Magdalena Gwizdoń, a 23. Weronika Nowakowska-Ziemniak.

Przed ostatnim biegiem pań, kibice ostrzyli sobie apetyty na pojedynek Białorusinki Darii Domraczewej z najlepszymi biatlonistkami czempionatu w Kontiolahti. Liderka klasyfikacji o Puchar Świata do startu w biegu ze startu wspólnego przystępowała jako niespełniona nadzieja na medale. Przed dwoma laty była w podobnej sytuacji i wykorzystała ostatnią szansę – zdobyła złoto. Tym razem starczyło jej sił na czwartą lokatę. W polskiej ekipie największe motywacje do pokazania się z jak najlepszej strony miała st. szer. Magdalena Gwizdoń. W piątek po jej katastrofalnym strzelaniu Polki straciły szanse na medal w sztafecie. Dzisiaj na półmetku rywalizacji była najlepsza z naszych biatlonistek. Jednak na dwóch ostatnich strzelaniach Gwizdoń zaprzepaściła okazję do zamazania złego wrażenia po występie w biegu sztafetowym. Dwie karne rundy wypchnęły ją bowiem z czołowej dziesiątki.

Domraczewa do półmetka, podobnie jak Gwizdoń, biegła na miarę oczekiwań. Białorusinka wybiegła jako pierwsza ze strzelnicy po pierwszym i drugim strzelaniu. Trzecie strzelanie rozpoczęła jako pierwsza, kilkanaście sekund przed rywalkami. Pierwsze cztery strzały miała udane. Niestety, piąty był niecelny i Domraczewa musiała biegać karną rundę. Po przebiegnięciu dodatkowych 150 m spadła na ósmą pozycję. Natomiast na pierwszą awansowała Walentyna Semerenko. Ukrainka miała dwie sekundy przewagi nad Niemkami Franziską Hildebrand i Franziską Preuss. Na tym etapie rywalizacji najlepszą z Polek była Gwizdoń, która zajmowała 14. pozycję. Nowakowska-Ziemniak wybiegła ze strzelnicy 19., a Guzik 22.

Decydujące o podziale medali strzelanie rozpoczęła Semerenko. Druga wbiegła na strzelnicę Czeszka Gabriela Soukalova. Ukrainka strzelała bezbłędnie i jako pierwsza wyruszyła na ostatni odcinek biegowy do mety. Czeszka musiała biegać jedną karną rundę i straciła szansę na złoty medal. Mogła jeszcze powalczyć o srebro, gdyż wybiegła 4 s za Niemkami Preuss i Hildebrand. Soukalovej udało się wyprzedzić Hildebrand, ale za to szybciej od Czeszki biegła Włoszka Karin Oberhofer i Domraczewa. Srebro wywalczyła Preuss, a brąz Oberhofer.

W rywalizacji kobiet tylko trzem z trzydziestu biatlonistek udało się oddać 20 celnych strzałów. Bezbłędne były: zwyciężczyni Semerenko, Niemka Hildebrand i Austriaczka Lisa Theresa Hauser (wbiegła na metę na 14. pozycji). Natomiast obie biatlonistki z Wojskowego Zespołu Sportowego biegały po dwie karne rundy, a Weronika Nowakowska-Ziemniak – srebrna i brązowa medalistka z Kontiolahti – musiała pokonać dodatkowe 750 m.

W biegu mężczyzn po ostatnim strzelaniu decydującą rozgrywkę o medale rozpoczęło czterech zawodników. Pierwszy wybiegł ze strzelnicy „król biatlonu” Ole Einar Bjoerndalen. Norweg był jedynym biatlonistą, który dzisiaj nie musiał biegać ani jednej karnej rundy. 1,6 s za Bjoerndalenem wybiegł ze strzelnicy Tarjei Boe. Drugi z Norwegów wyprzedzał o 1,8 s Czecha Ondreja Moravca i o 2,5 s Słoweńca Jakova Faka. Jednak Słoweniec z Czechem oderwali się od Norwegów na ostatnim podbiegu. Triumfował Fak przed Moravcem, a brąz wywalczył Boe.

Prawo startu w kończącym bieg mistrzostwach mieli zawodnicy, którzy zajmują miejsca w czołowej piętnastce klasyfikacji generalnej o Puchar Świata i medaliści konkurencji indywidualnych czempionatu w Kontiolahti. Listę startową uzupełnili ci, którzy na tegorocznych mistrzostwach wywalczyli najwięcej punktów do klasyfikacji PŚ spoza czołowej piętnastki. Weronika Nowakowska-Ziemniak zakwalifikowała się jako medalistka oraz zawodniczka z elity pucharowego rankingu. Z kolei kpr. Krystyna Guzik wywalczyła awans jako biatlonistka, która uzyskała w Kontiolahti najwięcej punktów PŚ spoza najlepszej piętnastki. Wicemistrzyni świata w biegu pościgowym z 2013 roku była piąta w sprincie (do miejsca na podium zabrakło jej 20 s), ósma w biegu pościgowym i 14. w biegu indywidualnym. Z tej samej puli co kapral Guzik zakwalifikowała się do biegu ze startu wspólnego st. szer. Magdalena Gwizdoń. Druga z reprezentantek wrocławskiego WZS była siódma w sprincie, 17. w biegu pościgowym i 56. w biegu indywidualnym. Monika Hojnisz była drugą rezerwową i nie wystartowała w dzisiejszym biegu. Do czołowej trzydziestki nie zakwalifikował się żaden z polskich biatlonistów.

www.polskazbrojna.pl

dodaj komentarz

komentarze