moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ostatni dzwonek, by wrócić do służby

Byli żołnierze poszkodowani na misjach mają niespełna dwa miesiące na złożenie wniosku w MON o powrót do armii. Mogą oni, podobnie jak inni wojskowi, ubiegać się o służbę na stanowiskach „zdolny z ograniczeniami”. Taką szansę wprowadza znowelizowana ustawa pragmatyczna. Obecnie w armii służy 54 żołnierzy „zdolnych z ograniczeniami”.


Stanowiska „zdolny do zawodowej służby wojskowej z ograniczeniami” zostały wprowadzone w 2010 roku. Dzięki nim żołnierze poszkodowani, mimo swojej niepełnej sprawności, mogą dalej pracować w wojsku. Jednak taką szansę do tej pory mieli wyłącznie ci, których komisja lekarska mimo ran odniesionych na misjach nie odesłała do cywila. Żołnierze zdyskwalifikowani przez komisję musieli zdjąć mundur.

Ostatnia szansa na powrót do armii

Sytuację zmieniła nowela tak zwanej ustawy pragmatycznej. – Zakłada ona, że o powołanie do służby na stanowiska „zdolny z ograniczeniami” mogą się teraz ubiegać także byli żołnierze zawodowi oraz nadterminowi, którzy doznali stałego lub trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze służbą wojskową pełnioną na misjach zagranicznych po 1 stycznia 1998 roku – mówi płk Stanisław Łoziński, zastępca szefa Oddziału Administracji Wojskowej. Jest jednak jeden warunek – wnioski do ministra obrony o powołanie do służby byli żołnierze muszą złożyć do końca tego roku. Termin określają przepisy.

Z nowej możliwości skorzystał już Jacek Trzak, celowniczy PK. Cztery lata temu został  ranny w Afganistanie w wyniku eksplozji ajdika pod Rosomakiem. Miał złamany kręgosłup, wstrząs mózgu i liczne stłuczenia. Rok temu wojskowa komisja lekarska orzekła, że doznał piętnastoprocentowego uszczerbku na zdrowiu. Dostał III grupę inwalidzką i musiał odejść ze służby.  – Było mi szkoda, bo od dawna przyszłość wiązałem z wojskiem. Ale rozpocząłem naukę, rozglądałem się za pracą i powoli zacząłem układać sobie życie w cywilu. Gdy jednak od kolegi dowiedziałem się, że jest szansa powrotu do służby, postanowiłem działać – opowiada Jacek Trzak. 17 listopada jako starszy szeregowy rozpocznie służbę w 16 Batalionie Dowodzenia w Elblągu. Będzie żołnierzem sekcji łączności. – Mam za sobą sześć lat służby. Kształcę się i chcę zostać podoficerem. To jedyna droga do służby stałej – mówi Trzak.

Jako żołnierz z kategorią zdrowia Z/O przed rozpoczęciem nauki nie będzie musiał zdawać egzaminów wstępnych do poznańskiej Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych.

Praca w sztabie czy administracji

Płk Łoziński podkreśla, że wojskowe stanowiska Z/O powstają specjalnie dla żołnierzy poszkodowanych. – Uwzględnia się na nich zarówno kwalifikacje, jak i ograniczenia zdrowotne danego żołnierza. Krótko mówiąc: zakres obowiązków jest adekwatny do stanu zdrowia. Wiadomo na przykład, że żołnierz po urazie kręgosłupa nie może wykonywać ciężkich, fizycznych zadań. Dlatego zazwyczaj są to stanowiska sztabowe, w administracji, w komórkach kadrowych – mówi oficer.

Wolne stanowiska „zdolny z ograniczeniami” są tworzone w wyniku reorganizacji jednostek oraz zmian etatowych. Może się o nie ubiegać każdy poszkodowany w służbie żołnierz (bezterminowo) oraz były żołnierz (do końca roku). Warunkiem powołania na takie stanowisko jest pozytywne orzeczenie wojskowej komisji lekarskiej. Obecnie w armii służy 54 żołnierzy „zdolnych z ograniczeniami”.

Paulina Glińska

autor zdjęć: Małgorzata Schwarzgruber

dodaj komentarz

komentarze

~hookq
1419699780
tak jak arek pisze!!!!!!!!!!! ja np. bede w sądzie się ubiegal o swoje jesli wywalcze to będe skreślony z tego?
F6-E3-32-E7
~arek
1415908500
"niespełna dwa miesiące na złożenie wniosku" Kto i czemu wymyślił takie ograniczenie? A jeśli jakiś poszkodowany żołnierz potrzebuje 3 lata, żeby dojść do siebie? To potem dziwny "ustawodawca" zamyka mu już drogę do powrotu? Jak zwykle chory wymysł naszych przepisów.
46-E7-F7-A4
~Herr Flick
1415822700
To oni mają się jeszcze prosić o możliwość dalszej służby? Może jeszcze wypełniać w tym celu różne formularze i inne kwity formatu A4? To po to narażali życie i stracili zdrowie? Uważam, że w każdym przypadku, o ile poszkodowany żołnierz wyrazi chęć (ustnie, nie na piśmie), armia zobowiązana jest dołożyć wszelkich starań, aby znaleźć mu odpowiednie stanowisko pracy (służby). A jeżeli wiązałoby się to z przeniesieniem do innej miejscowości - zapewnić dodatkowo porządne mieszkanie dla niego i jego rodziny. O sfinansowaniu leczenia w najlepszych klinikach, sanatoriach, zakupu np. wysokiej jakości protez już nie wspomnę. Ojczyzna jest im to po prostu winna!
FA-E2-CB-7F

W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
 
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Kadisz za bohaterów
Głos z katyńskich mogił
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Strażacy ruszają do akcji
Rakiety dla Jastrzębi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO on Northern Track
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Optyka dla żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sprawa katyńska à la española
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Szarża „Dragona”
Wojna w Ukrainie oczami medyków
V Korpus z nowym dowódcą
Wojna w świętym mieście, część druga
Sandhurst: końcowe odliczanie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ramię w ramię z aliantami
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Zbrodnia made in ZSRS
Barwy walki
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Na straży wschodniej flanki NATO
SOR w Legionowie
Front przy biurku
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Przygotowania czas zacząć
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Kolejne FlyEle dla wojska
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Wojna w świętym mieście, epilog
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mundury w linii... produkcyjnej
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Prawda o zbrodni katyńskiej
Szpej na miarę potrzeb
Święto stołecznego garnizonu
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO na północnym szlaku
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Odstraszanie i obrona
Ocalały z transportu do Katynia
Zachować właściwą kolejność działań
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
25 lat w NATO – serwis specjalny
Charge of Dragon

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO