Szeregowy Mateusz Nycz z Wojskowego Zespołu Sportowego Zegrze wygrał turniej satelitarny szpadzistów w Sztokholmie. W 43. edycji imprezy pod nazwą SAF Pokalen startowało 80 zawodników.
W finale zawodnik z zegrzyńskiego WZS pokonał 15:9 reprezentanta Finlandii Kaspera Roslandera. We wcześniejszej półfinałowej walce Polak wygrał 14:12 z Włochem Raffaello Marzanim. W drodze do półfinału nasz zawodnik pokonał kolejno: szpadzistę z Finlandii Pontusa Huttunena (15:8), Estończyków Siergieja Nikołajewa (15:10) i Peetera Turnaua (15:14) oraz Ukraińca Anatolija Hereja (15:10).
W Sztokholmie walczył również norweski szermierz pochodzenia polskiego - Bartosz Piasecki. Srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Londynie, w stolicy Szwecji zajął 11. miejsce. Piasecki wygrał dwie walki. Najpierw pokonał 15:9 Szweda Maximiliana Fagella, a potem 15:8 reprezentanta Panamy Arturo Isaaca Dorati Ameglio. W trzecim pojedynku uległ 13:15 Ukraińcowi, którego z dalszej części turnieju wyeliminował szeregowy Nycz.
Szer. Mateusz Nycz jest jednym z nowo pozyskanych zawodników do zegrzyńskiego WZS. Ma 24 lata. W mistrzowskich zawodach międzynarodowych zdobył jeden medal - w 2011 roku wygrał mistrzostwa Europy do lat 23 w Kazaniu (w finale pokonał 15:14 Ukraińca Anatolija Hereja). W imprezach Grand Prix najwyższą lokatę - 40. zajął w sezonie 2011/2012 w Bernie. W Pucharach Świata startował 13 razy. Najlepiej spisał się w turnieju Glaive de Tallin w Estonii, gdzie w sezonie 2010/2011 uplasował się na 67. pozycji. W turniejach satelitarnych przed zwycięstwem w Sztokholmie raz stanął na podium - w listopadzie 2013 roku był trzeci w Oslo. W zawodach SAF Pokalen startował również przed dwoma laty i wówczas zajął w nich 13. miejsce.
Tegoroczny turniej SAF Pokalen w Sztokholmie jest zaliczany do rankingu prowadzonego przez Międzynarodową Federację Szermierczą (FIE - Fédération Internationale Escrime). Jednak jest gorzej punktowany od zawodów z cyklu Grand Prix i Pucharu Świata.
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze