moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mistrzowskie gotowanie

Terrina rybna z puree kaparowo-rodzynkowym, wegańska galaretka pomidorowa z musem z selera, brzuszek wieprzowy w stylu azjatyckim i sandacz w boczkowej pianie. Takie dania m.in. najlepsi wojskowi kucharze zaserwują podczas Międzynarodowej Olimpiady Kulinarnej. – Jesteśmy świetnie przygotowani, dlatego mierzymy wysoko – mówi st. sierż. Piotr Welter, kapitan Reprezentacji Kucharzy WP.

Do Międzynarodowej Olimpiady Kulinarnej, która na początku lutego odbędzie się w Stuttgarcie, Reprezentacja Kucharzy Wojska Polskiego przygotowywała się od kilku miesięcy. Kucharze opracowali menu i spędzili wiele godzin w kuchni, by stworzone dania doprowadzić do perfekcji. – Szczególnie intensywny był ostatni tydzień. Spędziliśmy go na wielogodzinnych treningach w studiu kulinarnym w 1 Pomorskiej Brygadzie Logistycznej w Bydgoszczy. To był nasz ostatni trening przed olimpiadą – mówi st. sierż. Piotr Welter, kapitan Reprezentacji Kucharzy Wojska Polskiego. – Na tym etapie nie możemy już co prawda zmieniać receptur, a jedynie ulepszać i modyfikować pewne elementy dań. I na tym właśnie skupiliśmy się na początku tygodnia. Dopracowywaliśmy detale związane np. z techniką wykonywania potraw i ich gęstością lub twardością, wszystko po to, by z produktów wydobyć jak najgłębszy smak. Im więcej technik zastosujemy w przygotowaniu danej potrawy, tym wyżej będziemy ocenieni – dodaje szef wojskowych kucharzy.

 

REKLAMA

Najlepsi kucharze w polskiej armii ćwiczyli także tzw. czasówki. – Zgodnie z regulaminem zawodów mamy ściśle określony czas na przygotowanie, wydanie i zaserwowanie potraw. Gotowanie rozpoczniemy o 6 rano, a dwie godziny później podamy zakąski bankietowe, natomiast o 11.30 zaserwujemy lunch na 120 osób. Dlatego właśnie w Bydgoszczy ćwiczyliśmy pracę na czas – wyjaśnia st. sierż. Welter. – W czasie mistrzostw będziemy pracować w boksie, w którym jest ograniczona liczba miejsca i sprzętu, więc każdy musi wiedzieć, co i kiedy ma robić. Nie możemy pozwolić sobie na opóźnienia i nieporozumienia. Sędziowie muszą zobaczyć, że działamy płynnie jako zgrany zespół – dodaje kapitan reprezentacji.

Podczas kulinarnej batalii w Stuttgarcie polski team wystartuje w kategorii tzw. community catering. Oznacza to, że żołnierze będą musieli przygotować lunch na 120 osób oraz 72 zakąski bankietowe, które mają być jedzone sztućcami. – Musimy wykonać trzy rodzaje zakąsek, po 24 sztuki z każdego rodzaju. Zgodnie z regulaminem pierwszą zakąskę możemy stworzyć według własnego uznania, druga ma być wegańska, a trzecia o niskiej zawartości węglowodanów – mówią kucharze.

Szefowie kuchni przyznają, że w czasie mistrzostw najwięcej punktów można otrzymać za smak serwowanych potraw. Mistrzowie próbują więc wydobyć z produktów głębię smaku i wywołać u konsumentów element zaskoczenia. – Staramy się uzyskać efekt zaskoczenia. Chcemy, by w trakcie jedzenia smaki się zmieniały i przenikały – wyjaśniają żołnierze. Przyznają też, że konsumenci w Europie Wschodniej są przyzwyczajeni do innego rodzaju kuchni i smaków niż ci w Europie Zachodniej. – Ustalając menu, staraliśmy się znaleźć złoty środek: dostosować do gustów zachodnich konsumentów, nie tracąc polskiego smaku. Priorytetem jest dla nas to, by używać polskich produktów, a tym składnikom, które są już nieco zapomniane, nadawać nowego blasku. Tak jest np. z owocem rokitnika – podkreśla Welter.

Szczegóły konkursowego menu objęte są tajemnicą, ale wiemy, że wśród serwowanych dań znajdzie się m.in. terrina rybna z puree kaparowo-rodzynkowym, wegańska galaretka pomidorowa z purée z selera oraz brzuszek wieprzowy w stylu azjatyckim. Wojskowi kucharze podadzą także podwędzanego, podsmażonego i lekko podpieczonego w piecu sandacza w towarzystwie piany porowo-boczkowej i purée ziemniaczanego z oliwą truflową. Hitem polskiego menu ma być deser: krem z rokitnika z białą czekoladą lub financier z oliwy z pestek dyni z musem z sera koziego.

Zawody odbędą się od 2 do 7 lutego 2024 roku, przy czym Polacy zaprezentują się 5 lutego. Podczas olimpiady kulinarnej Wojsko Polskie będzie reprezentować sześciu żołnierzy. Czterech szefów kuchni i dwóch pomocników. Wszyscy zawodnicy mają dublerów. Drużyna rezerwowa tygodniowy trening przed olimpiadą zakończyła kilka dni wcześniej. W podstawowym składzie znajdą się szefowie kuchni: st. szer. Robert Stefański, st. sierż. Radosław Irzemski, st. szer. spec. Krystian Domeradzki, szer. Paulina Garbacik oraz dwóch pomocników: st. kpr. Piotr Pawelec i st. szer. spec. Paweł Bazan.

Reprezentacja Kucharzy WP na swoim koncie ma już wiele sukcesów. Podczas 25. Międzynarodowej Olimpiady Kulinarnej w 2012 roku żołnierze wywalczyli brązowy medal, a w 2018 roku podczas międzynarodowych zawodów zajęli czwarte miejsce. Na trzecim miejscu na podium stanęli ponownie w 2022 roku podczas Pucharu Świata w Luksemburgu.

MKS

autor zdjęć: Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych

dodaj komentarz

komentarze


„Grand Quadriga ‘24”
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
WAT-owskie eksperymenty na ISS
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Grupa Północna o wsparciu dla Ukrainy
NATO on Northern Track
Los infiernos picadores, czyli piekielni lansjerzy
Walka o bezpieczne niebo nad krajem
Wojna w świętym mieście, epilog
Wojsko wraca do ćwiczeń z użyciem materiałów wybuchowych
Nowe zadania szefa SKW
Wielki triumf 2 Korpusu Polskiego
Broń Hitlera w rękach AK
Obradował Komitet Wojskowy Unii Europejskiej
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Tomczyk: „Tarcza Wschód” ma odstraszyć agresora
Ratownicy na medal
Pokazali bojowego ducha
Barbara wzmocni polską obronę powietrzną
Sukcesy żołnierzy CWZS-u
WAM wraca po latach
„Pierwsza Drużyna” na start
Ameryka daje wsparcie
„Ryś” z laserem
AGM-158B JASSM-ER dla lotnictwa
Centrum Szkolenia WOT świętuje
Ostatnia droga Pileckiego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bezkonkurencyjni kierowcy z DGW
Dwa srebrne medale kajakarzy CWZS-u
Cyberatak w PAP-ie
Honor weteranom misji!
Dwa krążki kajakarki z „armii mistrzów”
Hełmy – nowoczesne i na miarę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cień atomowej zagłady
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Piedimonte – samobójcza misja
They Will Check The Training Results in Combat
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Flota Bayraktarów w komplecie
Sejmowa debata o bezpieczeństwie
Najmłodsi artyści Wojska Polskiego
Dodatkowe siły do ochrony granicy
Podróż po AWACS-ie
Sukcesy reprezentantek CWZS-u
Pociski artyleryjskie dla Ukrainy
„Tannenberg” poszedł na dno
Nie szpital, a instytut
„Sarex”, czyli jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Tarcza Wschód – odstraszanie i obrona
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
By Polska była bezpieczna
„Sarex ’24”: razem w czasie kryzysu
Szachownice nie dotarły nad Finlandię
Pamiętamy o bohaterach innych narodów
Żołnierz ranny na granicy z Białorusią
Mobilne dowodzenie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO