moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Lecimy F-35

Duży ekran dotykowy o bardzo dobrej rozdzielczości, na którym wyświetlane są wszystkie niezbędne pilotowi informacje. Przejmujemy sterowanie samolotem za pomocą systemu HOTAS… i startujemy! Próbkę pilotażu najnowocześniejszym na świecie myśliwcem – F-35 dostaliśmy w czasie Air Show. Lockheed Martin, producent samolotów, zaprezentował w Radomiu symulator kokpitu myśliwca.

Unikatową możliwość, by choć przez chwilę poczuć się jak pilot najnowocześniejszego na świecie myśliwca, redakcja „Polski Zbrojnej” otrzymała w Radomiu podczas Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2023. Samolot V generacji nie zaprezentował się co prawda na radomskim niebie, ale na zaproszenie producenta – koncernu Lockheed Martin mogliśmy sprawdzić, jak wygląda wnętrze F-35 Lightning II. Koncern do Radomia przywiózł urządzenie odwzorowujące kokpit maszyny.

– To demonstrator kokpitu myśliwca – powiedział emerytowany podpułkownik Marine Corps Brian W. Bann. Był pierwszym amerykańskim żołnierzem, który w styczniu 2020 roku przekroczył liczbę 1000 godzin spędzonych w powietrzu na F-35, a obecnie jest jednym z kilku pilotów testowych w wytwórni Lockheed Martin w Teksasie, w USA. Do jego obowiązków należy sprawdzanie w powietrzu maszyn, które schodzą z linii produkcyjnej. – Wykonuję oblot myśliwca, zanim trafi on do klienta. W przyszłym roku z pewnością będę sprawdzał także samoloty przeznaczone dla polskich sił powietrznych. Zapewniam, że dam z siebie wszystko – z uśmiechem przyznał pilot. Przy okazji Bann zaznaczył, jak ważny w procesie edukacji pilota myśliwca jest trening na symulatorze. – Tu w Radomiu widzicie jedynie demonstrator, bo chcemy przybliżyć ludziom najnowszą technologię. Piloci, którzy przygotowują się do pilotowania F-35, przechodzą kilkutygodniowy kurs symulatorowy i pracują na różnego rodzaju urządzeniach, m.in. na Full Mission Simulator. Taki schemat będzie obowiązywał również polskich pilotów – podkreślił Brian Bann. Dodał, że niezależnie od tego, czy mówimy o FMS, czy symulatorze prezentowanym w Radomiu, wnętrze kokpitu jest w obu przypadkach takie samo i jeden do jednego odwzorowuje wyposażenie kabiny F-35.

REKLAMA

Jak zatem wyglądał symulowany lot F-35? Dla debiutantów w tej dziedzinie pilotowanie myśliwca V generacji, nie ma co się oszukiwać, jest czarną magią. Niech więc nikogo nie dziwi, że u „ucznia” ekscytacja mieszała się z przerażeniem. Pierwsze spostrzeżenie dotyczyło fotela pilota i tego, że nie jest w nim tak ciasno, jak by się to mogło z pozoru wydawać. Bez wątpliwości w kokpicie uwagę przykuwa duży ekran dotykowy o bardzo dobrej rozdzielczości. Dla porównania, w F-16 są dwa niewielkie wyświetlacze MFD, które z trudem mieszczą wszystkie wymagane informacje taktyczne, a do tego mnóstwo przycisków i przełączników. W F-35 wszystko mamy na jednym wyświetlaczu. Ukazują się tam wszystkie niezbędne informacje, a pilot może dowolnie konfigurować sposób ich prezentacji i dzielić jeden ekran na mniejsze okna, tak by w maksymalnym stopniu ułatwiało mu to prowadzenie misji. – Podczas takiego treningu pokazujemy, jak używać sensorów, namierzać cele i prowadzić walkę. Możemy symulować atak celu powietrznego oraz na ziemi – wyjaśniał Brian Bann. Wrażenie robią też wyświetlane przed oczami parametry lotu, zwłaszcza gdy samolot przekracza prędkość dźwięku, a przeciążenia sięgają 7 G (maksymalnie mogą osiągnąć 9 G). System sterowania myśliwcem jest taki sam, jak w przypadku F-16 i opiera się na HOTAS (Hands On Throttle And Stick). Dwa drążki sterowe są bardzo czułe i trzeba wprawy oraz delikatności, by np. sprawnie wylądować.

Z symulatora kokpitu w czasie Air Show korzystali również żołnierze sił powietrznych oraz podchorążowie z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. – Było super. Przede wszystkim zaskoczyło mnie to, jak samolot radzi sobie w sytuacjach kryzysowych. Próbowałam za pomocą drążka sterowniczego wyrównać wysokość lotu, bo byłam zbyt nisko nad ziemią, gdy nagle instruktor kazał mi podnieść ręce i pozwolić, by F-35 zrobił to za mnie. Udało się! – opowiadała Iga, podchorąży II roku LAW, w przyszłości pilot samolotu transportowego. – Wrażenie robi też zobrazowanie w kabinie. Wszystko jest czytelne, dzięki czemu nie rozprasza się uwagi pilota. Niektóre czynności wykonuje się w kabinie F-35 intuicyjnie – dodała Ewa, również studentka LAW, przyszły pilot śmigłowca.

Umowa na zakup samolotów V generacji F-35A Lightning II dotyczy nie tylko 32 myśliwców, zaplecza logistycznego, stacjonarnego systemu szkoleniowego i części zapasowych, lecz także wyszkolenia 24 pilotów oraz 90 osób z personelu inżynieryjno-lotniczego. Piloci uczyć się będą pod okiem amerykańskich instruktorów m.in. w Luke Air Force Base w Arizonie, a inżynierowie w bazie na Florydzie. Zgodnie z umową podpisaną z koncernem Lockheed Martin, polskie samoloty wyprodukowane zostaną w 2024 roku.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
 
Centrum Szkolenia WOT świętuje
Wojsko wraca do ćwiczeń z użyciem materiałów wybuchowych
Tarcza Wschód – odstraszanie i obrona
Dodatkowe siły do ochrony granicy
Bezkonkurencyjni kierowcy z DGW
Bór-Komorowski – oficer wybitny pod każdym względem
Sukcesy reprezentantek CWZS-u
Honor weteranom misji!
Więcej mundurowych na granicy
Mobilne dowodzenie
WAT-owskie eksperymenty na ISS
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Obradował Komitet Wojskowy Unii Europejskiej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ostatnia droga Pileckiego
„Pierwsza Drużyna” na start
NATO on Northern Track
Barbara wzmocni polską obronę powietrzną
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Dwa srebrne medale kajakarzy CWZS-u
They Will Check The Training Results in Combat
Żołnierz ranny na granicy z Białorusią
Sejmowa debata o bezpieczeństwie
„Tannenberg” poszedł na dno
AGM-158B JASSM-ER dla lotnictwa
Ameryka daje wsparcie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Flota Bayraktarów w komplecie
By Polska była bezpieczna
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Los infiernos picadores, czyli piekielni lansjerzy
Walka o bezpieczne niebo nad krajem
Hełmy – nowoczesne i na miarę
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Cyberatak w PAP-ie
„Ryś” z laserem
Ratownicy na medal
„Grand Quadriga ‘24”
Nie szpital, a instytut
Dwa krążki kajakarki z „armii mistrzów”
WAM wraca po latach
Pokazali bojowego ducha
„Sarex ’24”: razem w czasie kryzysu
Pociski artyleryjskie dla Ukrainy
„Sarex”, czyli jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Sukcesy żołnierzy CWZS-u
Podróż po AWACS-ie
Nowe zadania szefa SKW
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Szachownice nie dotarły nad Finlandię
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Grupa Północna o wsparciu dla Ukrainy
Wielki triumf 2 Korpusu Polskiego
Pamiętamy o bohaterach innych narodów
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Wojna w świętym mieście, epilog
Cień atomowej zagłady
Piedimonte – samobójcza misja

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO