moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowa amfibia dla marines

Wiosną Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych rozpocznie testy dwóch typów kołowych amfibii: ACV 1.1 koncernu BAE System oraz TERREX 2 opracowany przez firmę SAIC – Science Applications International Corporation. Konstrukcja, która podczas kilkumiesięcznych prób i testów wypadnie najlepiej, zastąpi używane przez marines od 44 lat gąsienicowe wozy AAV-7.

AVC1.1.

Na przełomie marca i kwietnia 2017 roku Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych rozpocznie testy dwóch typów amfibii na podwoziu kołowym z napędem 8x8. Pierwszy to ACV 1.1, skonstruowany przez międzynarodowy koncern BAE System, drugi – TERREX 2 opracowała amerykańska firma SAIC – Science Applications International Corporation. Pojazd ACV 1.1 został zbudowany we współpracy z IVECO, natomiast TERREX 2 to nowocześniejsza wersja wozu opracowanego na potrzebny armii Singapuru.

Próby i testy całej kompanii wozów to ostatni etap przetargu. Każda z firm jest zobowiązana dostarczyć moduł składający się aż z 16 pojazdów, w tym z wozów dowodzenia, transportowych i zabezpieczenia technicznego. Konstrukcja, która zostanie ostatecznie wybrana, ma zastąpić używane przez marines od 1972 roku gąsienicowe amfibie AAV-7. Kontrakt na zakup około 400 pojazdów wart jest ponad miliard dolarów.


Film: BAE System

Gotowe do testów 

Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych zgodził się zapłacić BAE System i SAIC za zbudowanie prototypowej partii pojazdów, które będą spełniać wymagania taktyczno-techniczne stawiane przez marines. Pierwsza z firm otrzymała na to 103 mln dolarów, druga – 121 mln dolarów. 13 grudnia 2016 roku BAE System przekazał żołnierzom pierwszy z wozów do testów. Ważąca 24 t amfibia ACV 1.1 (w systemie czteroosiowym) jest napędzana silnikiem o mocy 700 KM, zabiera na pokład 13 żołnierzy desantu, a w wodzie rozwija prędkość 11 km/h. W najbliższych tygodniach marines powinni otrzymać również pierwszy pojazd TERREX 2 z firmy SAIC. Według wstępnych zapowiedzi producenta amfibia będzie ważyć około 27 t, zabierać na pokład 14 żołnierzy desantu, a silnik o mocy 600 KM pozwoli jej pływać z prędkością 11 km/h, natomiast jeździć z prędkością maksymalną 90 km/h.

O tym, która konstrukcja wygra, przekonamy się najprawdopodobniej w 2018 roku, gdy wozy przejdą cykl badań i testów.

Terrex2.

Siła morskiego desantu

Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych jest jedną z wizytówek amerykańskiej armii. Atomowe supermocarstwo jako jedyne państwo na świecie utrzymuje tak liczne, bo składające się obecnie z prawie 200 tys. żołnierzy, siły przeznaczone do morskiego desantu. Marines są w zasadzie niezależnym rodzajem wojsk. Poza piechotą morską dysponują nie tylko pododdziałami pancernymi (ponad 400 czołgów Abrams M1A2) i zmechanizowanymi (ponad 20 tys. samochodów HMMWV i 11 tys. odpornych na miny pojazdów typu MRAP), lecz również własnym lotnictwem.

Siły powietrzne marines liczą prawie 40 tys. żołnierzy, a ich potencjał bojowy stanowią m.in.: samoloty myśliwsko-szturmowe F/A-18 Hornet, samoloty pionowego startu AV-8B Harrier II, śmigłowce uderzeniowe AH-1W Cobra oraz AH-1Z Viper, a także kilkanaście typów transportowców.


Film: SAIC

Bez względu jednak na potencjał lotniczy czy pancerny, głównym zadaniem marines pozostaje błyskawiczny szturm na wybrzeże przeciwnika. Żołnierze z okrętów desantowych docierają na brzeg na pokładach amfibii. Choć Korpus słynie ze swojej elitarności, to od kilkudziesięciu lat morscy komandosi używają do desantu tych samych pojazdów – AAV-7, czyli Amphibious Assault Vehicle-7. Ważące prawie 30 t konstrukcje, które zabierają na pokład aż 25 żołnierzy desantu, na lądzie poruszają się na gąsienicach z prędkością maksymalną 70 km/h, a w wodzie osiągają prędkość około 13 km/h.

Program zakupu następców AAV-7 o nazwie Expeditionary Fighting Vehicle (EFV) został uruchomiony na początku lat 90. Niestety, mimo że w 1999 roku wyłoniono w przetargu dostawcę nowych amfibii – firmę General Dynamic Land System, a jej prototypowe wozy przez kilka lat były testowane przez amerykańską armię, w 2011 roku program EFV został anulowany.

W zamian uruchomiono program ACV Amphibious Combat Vehicle, który zakłada, że marines zamiast jednego typu amfibii – gąsienicowego pozyskają aż dwa modele: kołowy – ACV oraz gąsienicowy – MPC (Marine Personel Carrier). Harmonogram programu przewiduje, że najpierw Korpus otrzyma amfibie kołowe, a dopiero po 2022 roku model gąsienicowy. Tymczasem amerykańskie wojsko będzie modernizować AAV-7, przedłużając ich resurs techniczny co najmniej o 20 lat.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: BAE System, SAIC

dodaj komentarz

komentarze


Policjanci szkolą wojsko
 
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Obradował Komitet Wojskowy Unii Europejskiej
Donald Tusk: Musimy bronić naszych granic
Więcej miejsc dla dobrowolsów
Polacy ćwiczą na Słowackiej Tarczy
Wiedza ratuje życie
„Baltops” – moc na Bałtyku
Przesmyk w grze
Złoto taekwondzistki, srebro lekkoatletki i strzelczyń
NATO on Northern Track
AWACS-y dostarczone
Gortat Team vs drużyna NATO
Latający radar
O bezpieczeństwie w Białymstoku
Czego potrzebują żołnierze na granicy?
Sukcesy żołnierzy CWZS-u
Więcej pieniędzy za udział w ćwiczeniach
Jak rozbito więzienie w Końskich
Pamiętamy o bohaterach D-Day
Bór-Komorowski – oficer wybitny pod każdym względem
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pokazali swoją siłę
Ratownicy na medal
Sprawcy powinni zostać należycie ukarani
„Osiodłać krowę”
Żołnierze na najwyższym podium mistrzostw lekkoatletów
Pojazdy naziemnej obsługi polskiego lotnictwa
Inwestycja potrzebna jak tlen
Dzień, który zmienił bieg wojny
Więcej niż szkolenie TCCC
Podchorążowie najlepszymi dżudokami
Kremlowska wirtualna korekta
Musimy odpowiadać na wojnę hybrydową
Ameryka daje wsparcie
The Art of Protection of Historic Buildings and Monuments
„Czarownice” nad Londynem
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Szef SKW na czele komisji ds. badania rosyjskich wpływów
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Eksplozja w zakładach zbrojeniowych Mesko
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Unieszkodliwić dywersantów, pomóc poszkodowanym
Terroryści na lotnisku
Głos wschodniej flanki musi być słyszalny
Wirtualna tarcza nad wojskami NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Będą zmiany w przepisach po incydencie na granicy z Białorusią
Andrzej Duda spotkał się z żołnierzami strzegącymi granicy
Rozporządzenie o utworzeniu strefy buforowej na granicy podpisane
„Pierwsza Drużyna” na start
Czy kraje UE sięgną po polską broń?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zaprojektuj mural o powstaniu
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Equipment Tailored to the Needs
AGM-158B JASSM-ER dla lotnictwa
Sejm rozpoczął prace nad prezydencką reformą
AW149 wkrótce „made in Poland”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO