moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze wybudowali most na rzece Wieprz

Prawie trzy miesiące zajęło żołnierzom z batalionu inżynieryjnego w Dęblinie rozebranie starego i postawienie nowego mostu na Wieprzu w gminie Milejów w Lubelskiem. Nowa, stalowa konstrukcja zastąpiła przeprawę drewnianą, której groziło zawalenie. Mieszkańcy będą mogli korzystać z mostu od połowy grudnia.

Stary most, łączący Milejów z Klarowem na Lubelszczyźnie, służył mieszkańcom kilkanaście lat. Niestety, kilka lat temu stan drewnianej konstrukcji zaczął się pogarszać. Na domiar złego, stabilność przeprawy naruszyły… bobry, podgryzając jeden z filarów. Ponieważ w gminnej kasie brakowało pieniędzy, wójt zwrócił się o pomoc do wojska. – Żołnierze wspierali nas już wcześniej w różnego rodzaju działaniach. Choć trzeba przyznać, że to zadanie było najtrudniejsze – mówi Tomasz Suryś, wójt gminy Milejów. – Mimo to szybko uzgodniliśmy zasady współpracy z jednostką z Dęblina i można było rozpoczynać prace – dodaje wójt.

Żołnierze z 1 Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego pojawili się przy przeprawie w Milejowie na początku września. Okazało się, że rozbiórka starego mostu oraz pozostałości po dwóch wcześniejszych była trudniejsza i bardziej pracochłonna niż postawienie nowego.

Zanim saperzy rozpoczęli rozbiórkę starej konstrukcji, w odległości kilkudziesięciu metrów zbudowali przeprawę z elementów przeprawy pontonowej PP-64. Dzięki temu zapewnili miejscowym tymczasowy, ale dogodny dojazd do ich domostw i pól. Gdyby nie to, musieliby jechać kilkanaście kilometrów do najbliższego mostu – w Jaszczowie. – Dla mieszkańców, często poruszających się traktorami czy rowerami, tak długa podróż byłaby uciążliwa – wyjaśnia st. sierż. Adam Krzych z dęblińskiej jednostki.

Rozbiórka starego mostu była nie tylko uciążliwa, lecz także i niebezpieczna. – Drewniane elementy były tak spróchniałe i zbutwiałe, że nie mogliśmy użyć specjalistycznego sprzętu. Dlatego większość prac musieliśmy wykonywać ręcznie – wyjaśnia kpt. Jacek Stoń, dowódca zgrupowania z 1 Dęblińskiego Batalionu Drogowo-Mostowego. Rozbiórka przebiegła jednak sprawnie, a zaraz po oczyszczeniu placu budowy rozpoczął się kolejny etap prac, czyli działania typowo inżynieryjne. Żołnierze sprowadzili specjalistyczny sprzęt, m.in. kafar KP-2S oraz ciężkie żurawie, i rozpoczęli palowanie przeprawy. – W sumie wbiliśmy 46 pali na dwóch podporach pośrednich i dwóch brzegowych. Wszystkie na głębokość 12 metrów – mówi st. sierż. Adam Krzych z 1 Dęblińskiego Batalionu.

Dowódca zgrupowania kpt. Jacek Stoń podkreśla, że podbudowa została wykonana bardzo solidnie. – Podpory są stabilne i równe. Podbudowa znacznie przekracza potrzeby i wymogi projektu, ale dzięki temu można na niej postawić każdą konstrukcję, nawet wymagającą większego obciążenia niż obecna – zauważa. Później żołnierze rozpoczęli montaż mostu, następnie naciągnęli złożoną już konstrukcję na podpory.

Wybudowany na Wieprzu most składany MS-54 ma nieco ponad 57 metrów długości i niemal 6 metrów szerokości. Umożliwia przejazd pojazdom o masie do 30 ton. I jest niemal identyczny, jak służący 15 lat, warszawski most Syreny.

Na budowie cały czas pracowało kilkunastu żołnierzy, w kluczowych momentach było ich osiemnastu. – Jedyne trudności, jakie nas spotkały, to warunki atmosferyczne. Deszczowa pogoda i błoto niejednokrotnie utrudniały nawet dojazd na plac budowy. Tym bardziej cieszy nas, że prace wykonaliśmy zgodnie z terminem – zaznacza kpt. Stoń. Żołnierze wybudowali most nieodpłatnie, w ramach specjalistycznego szkolenia. – Dzięki takim ćwiczeniom doskonalimy umiejętności, a jednocześnie pomagamy lokalnym społecznościom – przekonuje kpt. Krzysztof Pokorski, oficer prasowy jednostki.

Ze współpracy z wojskiem są zadowolone też władze gminy. Samorząd poniósł jedynie koszty zakupu materiałów. Zapewnił też noclegi i wyżywienie dla wojskowych. – Cała inwestycja zamknie się w kwocie 1–1,2 mln zł. To niemal pięciokrotnie mniej niż musielibyśmy wydać na rynku komercyjnym – mówi wójt Tomasz Suryś.

Most jest już gotowy, ale na placu budowy pracuje jeszcze cywilna firma, która buduje drogi dojazdowe. Oficjalne otwarcie przeprawy na Wieprzu jest zaplanowane na 15 grudnia. Na uroczystości pojawią się też przedstawiciele wojska.

Piotr Raszewski

autor zdjęć: Piotr Raszewki

dodaj komentarz

komentarze

~poldek1232
1480532700
Wielkie wyrazy wdzięczności i uznanie za tak szybką i solidną pracę. Jesteście wspaniali ! Serdeczne dzięki !
E9-E1-2B-E2

Sejmowa debata o bezpieczeństwie
 
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Los infiernos picadores, czyli piekielni lansjerzy
By Polska była bezpieczna
„Grand Quadriga ‘24”
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Ameryka daje wsparcie
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Wojsko wraca do ćwiczeń z użyciem materiałów wybuchowych
„Ryś” z laserem
Więcej mundurowych na granicy
Honor weteranom misji!
Dwa srebrne medale kajakarzy CWZS-u
Nie szpital, a instytut
Mobilne dowodzenie
NATO on Northern Track
Nowe zadania szefa SKW
Wielki triumf 2 Korpusu Polskiego
Szachownice nie dotarły nad Finlandię
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bezkonkurencyjni kierowcy z DGW
Grupa Północna o wsparciu dla Ukrainy
They Will Check The Training Results in Combat
Cyberatak w PAP-ie
Tarcza Wschód – odstraszanie i obrona
Centrum Szkolenia WOT świętuje
Cień atomowej zagłady
Pociski artyleryjskie dla Ukrainy
„Sarex ’24”: razem w czasie kryzysu
Pamiętamy o bohaterach innych narodów
„Pierwsza Drużyna” na start
Piedimonte – samobójcza misja
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pokazali bojowego ducha
Wojna w świętym mieście, epilog
Dwa krążki kajakarki z „armii mistrzów”
Ratownicy na medal
WAT-owskie eksperymenty na ISS
Ostatnia droga Pileckiego
Sukcesy żołnierzy CWZS-u
Dodatkowe siły do ochrony granicy
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sukcesy reprezentantek CWZS-u
Hełmy – nowoczesne i na miarę
„Sarex”, czyli jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
WAM wraca po latach
Obradował Komitet Wojskowy Unii Europejskiej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Walka o bezpieczne niebo nad krajem
AGM-158B JASSM-ER dla lotnictwa
Barbara wzmocni polską obronę powietrzną
Podróż po AWACS-ie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Flota Bayraktarów w komplecie
Bór-Komorowski – oficer wybitny pod każdym względem
„Tannenberg” poszedł na dno
Żołnierz ranny na granicy z Białorusią

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO